Patronat
LaValle, Victor - "Samotne kobiety"
Miela, Agnieszka - "Krew Wilka"
Ukazały się
Parker-Chan, Shelley - "Ten, który zatopił świat" (zintegrowana)
Parker-Chan, Shelley - "Ten, który zatopił świat" (miękka)
Szokalski, Kajetan - "Jemiolec"
Patel, Vaishnavi - "Kajkeji"
Mortka, Marcin - "Szary płaszcz"
Maggs, Sam - "Jedi. Wojenne blizny"
Szmidt, Robert J. - "Szczury Wrocławia. Kraty"
Chambers, Becky - "Psalm dla zbudowanych w dziczy"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: SQN Cykl: Wojny alchemiczneTytuł oryginału: The Mechanical Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski Data wydania: Lipiec 2016 ISBN: 978-83-7924-686-1 Oprawa: miękka Format: 135×210mm Liczba stron: 480 Cena: 39,90 zł Rok wydania oryginału: 2015 Tom cyklu: 1
|
Ian Tregillis jest młodym stażem autorem, który na zachodzie zadebiutował w 2010 roku pierwszym tomem trylogii „Projekt Milkweed”. W Polsce, nakładem MAGa, ukazała się w 2013 tylko ta pierwsza część, zatytułowana „Mroczna geneza”. Od tamtej pory nie wydano u nas kolejnych tomów tej serii. Jego kariera na zachodzie rozwija się jednak pomyślnie (pisał m.in. do redagowanej przez George’a R.R. Martina serii „Dzikie karty”) i w końcu możemy przeczytać po polsku, tym razem za sprawą SQN, pierwszą część kolejnej serii Tregillisa: „Wojen alchemicznych”.
Świat, w który zostajemy przeniesieni, stoi na pograniczu alternatywnej historii i steampunka. W przeciwieństwie jednak do większości tego typu mariaży, przygody opisywane w „Mechanicznym” nie rozgrywają się w alternatywnej epoce wiktoriańskiej, lecz nieco później, w 1926 roku. Świat zmienił się znacznie, odkąd w XVII wieku holenderski zegarmistrz i wynalazca opracował mechanizm pozwalający stworzyć Klakiera. Klakier to w zasadzie robot, z tą różnicą, że skomplikowane układy scalone zastąpiono u niego skomplikowanymi układami mechanicznymi. W magiczny sposób Klakierzy stają się rodzajem steampunkowych androidów, związanych geas – koniecznością wykonywania poleceń ludzkich panów.
Klakierzy używani są do różnego rodzaju zadań. Część z nich pełni rolę służby u ludzi, inni wykorzystywani są przy transporcie i tak dalej. Oczywiście stworzono też mechaniczną armię, dzięki której Holandia stała się światowym mocarstwem. Praktycznie cała Europa uległa mosiężnym legionom, wytrwała jedynie Francja, która teraz – jako Nowa Francja, na terenach Kanady, wypracowała kruchy rozejm z Imperium Holenderskim. I na tak zarysowanym tle śledzimy przygody trójki niezwykłych bohaterów.
Pierwszym z nich jest Jax, Klakier starego typu. Wbrew temu, co sądzą ludzie, on i jemu podobni posiadają dużo większą świadomość. Posiadają też zew wolności, który narasta w nich nieustannie i sprawia, że geas staje się jarzmem koniecznym do zrzucenia. Jax stanie przed okazją ku temu, kiedy rodzina, której służy, przeprowadzi się do Nowego Amsterdamu, w którym Klakier będzie miał do wykonania pewną misję. Na misji jest także Berenice, jedna z najwybitniejszych agentek francuskiego wywiadu. Jej rząd, rzecz jasna, pragnie zdobyć pilnie strzeżoną przez Holendrów tajemnicę produkcji Klakierów, by móc zastosować tę technologię we własnych zbrojeniach i mieć szansę przeciwstawienia się militarnej potędze Holandii. Wreszcie, z nieco podobnym zadaniem, poznajemy Vissera, katolickiego księdza, który na terenie Holandii udaje protestanckiego kapłana. Wszystkie te postaci bardzo się od siebie różnią, zachowują się w odmienny sposób i posługują zróżnicowanym językiem, co świetnie oddał tłumacz powieści, Bartosz Czartoryski.
„Mechaniczny” to historia bardzo dobrze skrojona, złożona jak w pełni funkcjonalny mechanizm zegarkowy, w którym wszystkie trybiki odpowiednio się zazębiają. Co więcej, mechanizm oprawiony jest z przyjemnie wyglądającą kopertę. Krusząc te metafory: Tregillis roztacza przed czytelnikami ciekawy świat, wystarczająco wiarygodny i konsekwentny, w którym mechaniczne wynalazki Holendrów przeciwstawione zostaną alchemicznym osiągnięciom Francuzów. Brzmi fajnie? Bo jest fajne, wciągające, pełne akcji, intryg i napięcia. A do tego wzbogacone czymś, co w powieściach fantastycznych sprawdza się zawsze: kwestiami natury filozoficznej i moralnej. Protestanccy Holendrzy przekonani są o tym, że Klakierzy to niezbyt rozumne a przede wszystkim bezduszne istoty, które predestynowane są do służby dla ludzi. Francuzi-katolicy mają inny pogląd na tę sprawę, widząc w Klakierach pełnoprawne byty. A co na to sami zainteresowani? Cóż, to najciekawszy aspekt całej powieści. Jak bardzo samoświadomi są Klakierzy? Czy można o nich mówić jako o bytach żyjących i czujących? Czy posiadają duszę i jak sami postrzegają coś takiego, jak dusza?
Otwierający „Wojny alchemiczne” tom „Mechaniczny” to wciągająca i mądra lektura, dająca nam nadzieję na całkiem dobry cykl, jeśli oczywiście nie zostanie porzucony, jak polskie wydanie „Projektu Milkweed”.
Autor: Aleksander Krukowski
Dodano: 2016-07-12 08:31:55
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Artykuły
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
Brzezińska, Anna - "Mgła"
Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"
Lindgren, Torgny - "Legendy"
Miles, Terry - "Rabbits"
McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"
Simmons, Dan - "Czarne Góry"
Sanderson, Brandon - "Yumi i malarz koszmarów"
Bardugo, Leigh - "Wrota piekieł"
Fragmenty
Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"
Brzezińska, Anna - "Mgła"
Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"
Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"
Sablik, Tomasz - "Próba sił"
Kagawa, Julie - "Żelazna córka"
Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"
Crouch, Blake - "Upgrade. Wyższy poziom"
|