Patronat
Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (niebieska)
Wells, Martha - "Protokół buntu. Strategia wyjścia"
Ukazały się
Greathouse, J.T. - " Struktura świata"
Seliga, Aleksandra & Kujawska, Katarzyna - "Serce kniei"
King, Stephen - "Chudszy" (2024)
Le Guin, Ursula K. - "Ziemiomorze. Wydanie rozszerzone" (2024)
Lovecraft, Howard Phillips - "Listy wybrane 1906-1927"
Szostak, Wit - "Oberki do końca świata"
antologia - "Rocznik fantastyczny 2024"
Gwynne, John - "Cień bogów"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Rebis Cykl: Pola dawno zapomnianych bitewKolekcja: Horyzonty zdarzeńData wydania: Marzec 2016 ISBN: 978-83-7818-847-6 Oprawa: miękka ze skrzydełkami Format: 132×202mm Liczba stron: 400 Cena: 34,90 zł Tom cyklu: 2
|
Drugi tom „Pól dawno zapomnianych bitew” łączy wątki z „Łatwo być bogiem” i oferuje przyjemną rozrywkę dla miłośników space oper. Jednocześnie jest to jedynie przygrywka do większej całości: Szmidt dość oszczędnie posuwa fabułę do przodu.
Roberta J. Szmidta w środowisku fantastycznym nie trzeba przedstawiać. W ostatnim czasie nasilił jednakże działalność pisarską, co zaowocowało kilkoma dobrze przyjętymi powieściami. A że autor ten znany jest z umiejętnego wykorzystywania zaistniałych trendów, to w każdej z nich zostawił furtkę do powstania kontynuacji. I tak w tym roku można się spodziewać kilku nowych książek Szmidta stanowiących kontynuacje znanych historii. Jedną z nich jest „Ucieczka z raju”, czyli kolejna odsłona „Pól dawno zapomnianych bitew”.
Czytelnicy zapewne pamiętają, że w „Łatwo być bogiem” prolog stanowiło wcześniejsze opowiadanie, w którym bohaterowie odkryli przedstawiciela obcej rasy przypominającej anioły. Wtedy nie miało to większych konsekwencji, ale w „Ucieczce z raju” już ma to znaczenie. Z jednej strony ludzkość dotyka inwazja tajemniczych obcych, z drugiej – choć w późniejszym etapie powieści – pojawia się też kadet Stachursky.
Jednakże kluczowym bohaterem „Ucieczki z raju” pozostaje Henryan Święcki, który dostaje nowe zlecenie. Ludzkość nie jest w stanie oprzeć się inwazji obcych, więc konieczna jest ewakuacja kolonii… najlepiej przy zabraniu strategicznych surowców, bo już sami koloniści nie mają aż tak dużego znaczenia. Bohater, chociaż nie może wprost przeciwstawić się zwierzchnikom, stara się uratować jak najwięcej ludzi.
W stosunku do pierwszego tomu zmienia się nieco charakter Święckiego. Nie tyle jego osobowości, co funkcji, jaką spełnia w powieści. Autor dość luźno nawiązuje do klasyki (chociażby poprzez tytuły poszczególnych powieści), ale między innymi dlatego osadza wiodącą postać w różnych rolach. W poprzedniej książce Święcki pełnił rolę trickstera i odgórnej siły; w tej jest sprawnym administratorem, który nie zawaha się podjąć niepopularnej lub ryzykownej decyzji, jeśli ma się ona przysłużyć większemu dobru. Wydaje się, że Szmidt dość nieźle rozgrywa wątek mesjanistyczny, ale o ile w pierwszym tomie można było jeszcze mieć wątpliwości co do spaceoperowej natury cyklu (wszak większość fabuły to nawiązania do klasyki socjologicznej SF o pierwszym kontakcie), to druga odsłona „Pól dawno zapomnianych bitew” już je rozwiewa. Rozbudowany wstęp udanie szkicuje uwarunkowania konfliktu, a główna oś fabularna opisująca ewakuację systemu planetarnego cały czas w tle przypomina o istniejącym zagrożeniu. Pewien kontrapunkt stanowi zamieszczone w środku powieści opowiadanie „Kuźnia” z 2009 roku, które odwołuje się do znacznie wcześniejszych wydarzeń. Warto w tym miejscu przywołać tendencję autora do umiejscowienia fabuł (czasem, jak się wydaje, post factum) w jednym uniwersum: m.in. w ebooku w ramach serii „Horyzonty zdarzeń” ukazał się niedawno „Toy Land”, który obecnie jest określany jako apokryficzna opowieść z uniwersum „Pól dawno zapomnianych bitew”.
„Ucieczka z raju” to przede wszystkim rozrywkowa fantastyka skierowana do miłośników space oper. Brak tu rozbudowanego tła, pogłębionej psychologii postaci czy pełnej intryg fabuły. Liczy się przede wszystkim akcja i poczynania głównego bohatera. Trochę irytuje duża liczba uproszczeń fabularnych i rozwiązań mających na celu upłynnienie fabuły (czasem kosztem logiki), ale na tle gatunku i tak jest to poziom ponadprzeciętny. Jednego Szmidtowi nie można odmówić: umiejętności tworzenia lekkich historii, które prostymi środkami wciągają czytelnika.
Autor: Tymoteusz Wronka
Dodano: 2016-04-22 21:21:24
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Artykuły
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
McDonald, Ian - "Hopelandia"
antologia - "PoznAI przyszłość"
Chambers, Becky - dylogia "Mnich i robot"
Pohl, Frederik - "Gateway. Za błękitnym horyzontem zdarzeń"
Esslemont, Ian Cameron - "Powrót Karmazynowej Gwardii"
Sanderson, Brandon - "Słoneczny mąż"
Swan, Richard - "Sprawiedliwość królów"
Iglesias, Gabino - "Diabeł zabierze was do domu"
Fragmenty
McCammon, Robert - "Łabędzi śpiew"
Vaughn, S.K. - "Astronautka"
Howey, Hugh - "Pył"
Simmons, Dan - "Lato nocy"
McCammon, Robert - "Pan Slaughter"
Spinrad, Norman - "Żelazny sen"
Wyndham, John - "Poczwarki"
Holdstock, Robert - "Lavondyss"
|