NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

Sullivan, Michael J. - "Epoka legendy"

Ukazały się

Iglesias, Gabino - "Diabeł zabierze was do domu"


 Richau, Amy & Crouse, Megan - "Star Wars. Wielka Republika. Encyklopedia postaci"

 King, Stephen - "Billy Summers"

 Larson, B.V. - "Świat Lodu"

 Brown, Pierce - "Czerwony świt" (wyd. 2024)

 Kade, Kel - "Los pokonanych"

 Scott, Cavan - "Wielka Republika. Nawałnica"

 Masterton, Graham - "Drapieżcy" (2024)

Linki

Nogal, Daniel - "Malajski Excalibur"
Wydawnictwo: Genius Creations
Data wydania: Luty 2015
ISBN: 978-83-7995-019-5
Oprawa: miękka
Format: 12.5x19.5 cm
Liczba stron: 256
Cena: 34,99 zł



Nogal, Daniel - "Malajski Excalibur"

Turystyczny technothriller


Od odnalezienia starożytnego artefaktu zależy przyszłość gospodarcza i polityczna Malezji: wydaje się to dość nieprawdopodobne, ale w „Malajskim Excaliburze” działa to nie gorzej, niż znacznie bardziej wydumane pomysły w popularnych technothrillerach.

Wydawnictwo Genius Creations nieśmiało, ale konsekwentnie wkracza na rynek polskiej fantastyki. Jedną z tegorocznych premier tej oficyny jest „Malajski Excalibur” Daniela Nogala: powieść łącząca w sobie kilka różnych pomysłów i konwencji. Nie jest pozbawiona wad, ale stanowi propozycję odbiegającą od większości prozy proponowanej przez rodzimych pisarzy fantastyki.
Mariaż fantastyki z kryminałem cieszy się popularnością, chociaż najczęściej pojawia się w konwencji urban fantasy, obowiązkowo w klimatach noir (są oczywiście wyjątki ginące w tłumie). Rzadziej twórcy, szczególnie w naszym kraju, sięgają po połączenie SF i wątków detektywistycznych. „Malajski Excalibur” prezentuje inne podejście, przenosząc fabułę w nieodległą przyszłość i nadając jej orientalny charakter.
Wbrew temu co sugeruje tytuł, mit arturiański ma w tej powieści marginalne znaczenie: kluczowe dla akcji powieści są poszukiwania mitycznego ostrza z malajskich legend, a nawiązania do Excalibura pojawiają się za sprawą biografii głównego bohatera, walijskiego trackera zajmującego się odnajdywaniem osób, rzeczy i informacji. Za jego sprawą łączone są elementy legend z odległych krańców świata – trochę pretekstowo, ale wspólny mianownik daje się znaleźć.
W kreacji głównego bohatera zastosowano połączenie umiejętności detektywa i hackera. Wyposażony w taki zestaw Owain Llewelyn zagłębia się w poszukiwania artefaktu, co owocuje serią niebezpiecznych przygód. Narracja jest prowadzona w umiarkowanie dynamicznym tempie, ale jest to rekompensowane powolnym odkrywaniem kolejnych warstw fabularnych. Znajdzie się moment na sceny mrożące krew w żyłach, jak i znacznie spokojniejsze fragmenty.
Daniel Nogal jest przedstawiany w notce biograficznej jako miłośnik Azji. Nie dziwi więc, że osadził akcję debiutanckiej powieści w Kuala Lumpur. Orientalny klimat jest wyczuwalny i podkreślany szczegółami, a stolica Malezji została przedstawiona z licznymi detalami. Z drugiej strony jednak większość wydarzeń dzieje się w miejscach, które znane są dowolnego folderu turystycznego; mało jest „prawdziwego” miasta. Sam spędziłem w Kuala Lumpur niecałe trzy doby, a byłem w większości miejsc opisywanych w powieści. Niemniej taki dobór lokacji jest prawdopodobnie usprawiedliwiony próbą przekazania specyfiki miejsca i chęcią odwołania się do najbardziej rozpoznawalnych lokacji: wszak np. w wielkobudżetowych produkcjach filmowych bohaterowie też działają w centrum, a nie na peryferiach wielkich miast.
Element fantastyczny ogranicza się do wizji świata z nieodległej przyszłości, w którym dominacja światowa przesunęła się z Zachodu do Azji, a o wpływy rywalizują Arabowie i Chińczycy. Powieść w dość ograniczony sposób przedstawia historię tych zmian i obecną sytuację na świecie – autor zdradza tyle, ile jest konieczne na potrzeby fabuły. Trochę szkoda, bo przedstawienie szerszego tła sprawiłoby, że całość stałaby się bardziej wyrazista. Obrazu dopełnia kilka gadżetów i rozwiązań technologicznych, które podkreślają czas akcji: niedaleką, ale łatwą do wyekstrapolowania przyszłość.
„Malajskiemu Excaliburowi” bliżej więc jest do kryminalnego technothrillera niż pełnokrwistej powieści science fiction. Więcej tu przetworzonej na potrzeby fabuły teraźniejszości niż futurologii czy spekulacji. W swym debiucie Nogal zdecydował się na dość bezpieczne rozwiązania formalne i fabularne: stawia na poprawność. Szkoda, bo odrobina ryzyka nadałaby powieści charakteru, którego mimo wszystko zabrakło.


Autor: Tymoteusz Wronka


Dodano: 2015-11-19 00:56:35
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia


 Fosse, Jon - "Białość"

 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

Fragmenty

 Grimwood, Ken - "Powtórka"

 Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS