NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"

Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (czarna)

Ukazały się

Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (czarna)


 Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (niebieska)

 Kingfisher, T. - "Cierń"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Maas, Sarah J. - "Dom płomienia i cienia"

 Lloyd Banwo, Ayanna - "Kiedy byłyśmy ptakami"

 Jadowska, Aneta - "Tajemnica domu Uklejów"

 Sablik, Tomasz - "Mój dom"

Linki

Peake, Anthony - "Philip K. Dick. Człowiek, który pamiętał przyszłość"
Wydawnictwo: Rebis
Tytuł oryginału: A Life of Philip K. Dick. The Man Who Remembered the Future
Tłumaczenie: Tomasz Hornowski
Data wydania: Kwiecień 2015
ISBN: 978-83-7818-540-6
Oprawa: twarda
Format: 150x225
Liczba stron: 334
Rok wydania oryginału: 2013



Peake, Anthony - "Philip K. Dick. Człowiek, który pamiętał przyszłość"

Esej, który poszedł w złym kierunku


Teoretycznie, książka Anthony’ego Peake’a, „Philip K. Dick: człowiek, który pamiętał przyszłość”, zaliczana jest do biografii. Jeśli rzucimy na nią okiem, to znajdziemy nawet uzasadnienie dla takiej klasyfikacji, w końcu opowiada o życiu i twórczości jednego z najważniejszych pisarzy minionego stulecia. Ale jeśli wczytamy się w tekst, odkryjemy, że w dużej mierze jest to ściema.

Peake miał całkiem niezły pomysł: pomysł na ESEJ. Zajmując się wcześniej zjawiskami życia po śmierci i różnego rodzaju pograniczami parapsychologii, pisarz ten sięgnął po twórczość Dicka i znalazł tam kilka tropów zbieżnych z jego zainteresowaniami – a przynajmniej takich, które uznał za zbieżne. Dało to impuls do dalszych poszukiwań i wniosków, które w książce „Philip K. Dick: człowiek, który pamiętał przyszłość” stanowią drugi i trzeci rozdział (Wyjaśnienia ezoteryczne oraz Wyjaśnienia neurologiczne). Peake omawia w nich możliwe wyjaśnienia pewnych sytuacji życiowych Philipa K. Dicka, z perspektywy „ezoterycznej” (tak naprawdę to raczej perspektywa parapsychologiczna, termin ezoteryka jest tu nadużywany) oraz neurologicznej, czyli tłumaczy je albo prekognicją, ingerencją UFO itp., albo zaburzeniami w pracy układu nerwowego. Oba te wyjaśnienia to tylko hipotezy, które nie mogą zostać udowodnione, ale mogą zaciekawić czytelników. I w tym wymiarze praca ma sens.

Nie ma go we wszystkim, co zostało do twórczych założeń i obserwacji Peake’a dodane, a więc zasadniczo w pierwszym rozdziale – właściwej biografii (zatytułowanym zresztą Biografia). To najobszerniejszy rozdział, ale liczy niecałe 200 stron, co nie jest objętością imponującą, gdy mówimy o bohaterze na skalę Dicka. Owszem, otrzymujemy pewne wprowadzenie, ale nie sposób wyzbyć się wrażenia, że Peake pisze to wszystko tylko po to, by zapełnić miejsce i przejść wreszcie do właściwej, zamierzonej przez siebie części – czyli kolejnych rozdziałów. W tej sytuacji „Philip K. Dick: człowiek, który pamiętał przyszłość” nie może konkurować z innymi biografiami Dicka, zwłaszcza z książką Lawrence’a Sutina „Philip K. Dick: Boże inwazje”, na którą zresztą Peake się często powołuje.

„Philip K. Dick: człowiek, który pamiętał przyszłość” to książka z tezą, w czym nie byłoby nic złego, gdyby była faktycznie esejem interpretacyjnym. Ale przekształcona usilnie w biografię, staje się biografią złą, bo „biografią z tezą” sprawia, że rozmaite elementy życia jej bohatera zostają przekształcone czy przedstawione tak, by do tezy autora pasowały. I faktycznie pasują. Bo Dick był nie tylko genialnym pisarzem, ale doskonale znał się na ludziach i dobrze wiedział, czego pragną usłyszeć – i spełniał ich pragnienia. Dlatego możliwe jest odtworzenie zadziwiającej liczby narracji na temat Dicka, które wcale nie są nieprawdziwe, choć są sprzeczne. Bo jeśli pisarz wypowiadał różne poglądy na to samo zagadnienie, w zależności od tego z jakim rozmówcą miał do czynienia, to bardzo łatwo wybrać sobie z gąszczu relacji to, co potwierdza przyjmowaną tezę.

Innym mankamentem książki Peake’a jest stosunkowo słabo rozwinięta strona socjoliteracka. Gdy czytamy biografie pisarzy, możemy zwykle liczyć na pewien wgląd w ich warsztat, na pewne tło historycznoliterackie oraz na relacje zarówno z samego procesu twórczego, wydawniczego, jak i percepcji ich dzieł. Tutaj tego brakuje. Peake nie jest literaturoznawcą, nie jest socjologiem literatury i w ogóle z samą literaturą (rozumianą węziej niż pisanie książek o życiu po śmierci) wiele wspólnego nie ma. Co jest bardzo łatwe do uchwycenia.

„Philip K. Dick: człowiek, który pamiętał przyszłość” mogło być całkiem ciekawym esejem. Kontrowersyjnym w swoich propozycjach, ale ciekawym. Natomiast w rozbudowanej, „biograficznej” formie, książka Peake’a okazuje się dużo słabsza.


Autor: Aleksander Krukowski
Dodano: 2015-08-22 07:45:45
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Hoyle, Fred - "Czarna chmura"


 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

 Simmons, Dan - "Czarne Góry"

Fragmenty

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"

 Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

 Sablik, Tomasz - "Próba sił"

 Kagawa, Julie - "Żelazna córka"

 Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS