Patronat
Crouch, Blake - "Upgrade. Wyższy poziom"
Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (czarna)
Ukazały się
Greathouse, J.T. - " Struktura świata"
Seliga, Aleksandra & Kujawska, Katarzyna - "Serce kniei"
King, Stephen - "Chudszy" (2024)
Le Guin, Ursula K. - "Ziemiomorze. Wydanie rozszerzone" (2024)
Lovecraft, Howard Phillips - "Listy wybrane 1906-1927"
Szostak, Wit - "Oberki do końca świata"
antologia - "Rocznik fantastyczny 2024"
Gwynne, John - "Cień bogów"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Wiatr od morza Tytuł oryginału: Galore Tłumaczenie: Michał Alenowicz Data wydania: Czerwiec 2013 ISBN: 978-83-936653-0-3 Oprawa: miękka Liczba stron: 360 Cena: 39,00 Rok wydania oryginału: 2009
|
Zimne, niegościnne brzegi Nowej Funlandii w powieści Michaela Crummeya stają się sceną dla pięknej, pełnej detali opowieści. „Dostatek” pozornie opowiada o zwykłym życiu i codzienności, ale w rzeczywistości pokazuje jak niezwykła jest egzystencja bohaterów. Doskonała proza.
Wydawnictwo Wiatr od Morza specjalizuje się w powieściach, które – jeśli w ogóle – tylko odrobinę zahaczają o fantastykę. Tak było na przykład z „Dotykiem” Alexiego Zentnera i podobnie jest z „Dostatkiem” Michaela Crummeya. Obie powieści można scharakteryzować jako realizm magiczny, przy czym zamiast typowego dla tego nurtu latynoamerykańskiego anturażu, czytelnik otrzymuje zimną, północnoamerykańską scenerię.
Sceną wydarzeń jest położona u wybrzeży Labradoru wyspa Nowa Funlandia, a w zasadzie dwie położone obok siebie osady, odcięte od świata przez dużą część roku. To historia niewielkiej społeczności, w której lepiej lub gorzej współegzystują katolicy i protestanci, biedni i (względnie) bogaci, prości rybacy i kupcy prowadzący interesy poza wyspą. Przede wszystkim jest to jednak opowieść o ludziach, którzy z dnia na dzień borykają się z przeciwnościami losu i żyją prostym, jakże obcym dla współczesnych życiem. Realia odmalowane są tak wiarygodnie i realistycznie, że niemal ma się wrażenie, iż samemu jest się uczestnikiem znojnego życia na (obecnie) kanadyjskiej prowincji.
Powieść ma cechy wielopokoleniowej sagi, w której losy dwóch rodzin przeplatają się i krzyżują, a ich członkowie częściej stają sobie na drodze niż współpracują lub chociaż zmierzają w jednym celu. Narrację napędzają ich wzajemne relacje, często będące wypadkową uczuć i konwenansów obowiązujących w ówczesnych czasach: większość fabuły przypada na XIX wiek, a finał zahacza o I wojnę światową. Wiktoriańskie zasady pętają wolę bohaterów i nie zawsze udaje im się je przełamać.
Słuszne wydają się proponowane przez wydawcę skojarzenia z realizmem magicznym. Na zmrożonym wybrzeżu Nowej Funlandii rzeczywistość przenika się z zabobonem, a niewytłumaczalne stanowi codzienny element egzystencji. Crummey nie szaleje: wątki ponadnaturalne wprowadza oszczędnie i rozważnie, świetnie wkomponowując je w surowy krajobraz opisywanego świata. Udaje mu się to do tego stopnia, że czytelnik traktuje je jak naturalny składnik życia bohaterów. Jednocześnie istotnym – a być może kluczowym – elementem życia postaci jest religia; stąd też nie dziwi, że wątki biblijne (zakamuflowane lub pokazane wprost) stanowią istotną część opowieści.
Jedynym, w dodatku stosunkowo niewielkim rozczarowaniem, jest spinająca całość opowieści klamra, w dużej mierze tożsama z wątkiem fantastycznym. Przez większość powieści nadnaturalne elementy pozostają niewytłumaczone i enigmatyczne, ale gdy wreszcie autor decyduje się odsłonić karty, rozwiązanie okazuje się dość banalne, a w dodatku na jego kulminację przychodzi poczekać kilkadziesiąt stron. To niewielka skaza na powieści wręcz doskonałej w pozostałych aspektach.
Wizytówką książki Crummeya jest niezwykły nastrój... użycie słowa „oniryczny” byłoby nadinterpretacją, ale podczas lektury ma się wrażenie, że wydarzenia są niejako zawieszone: lata mijają, a koło czasu zatacza te same kręgi. Pokolenia się zmieniają, a sieć powiązań, realia pozostają te same. Niewątpliwym atutem jest również świetne tłumaczenie doskonałego literacko tekstu, dzięki czemu płynie się przez lekturę, wręcz można zatonąć i dać się pochłonąć narracji. To powieść wybitna literacko, wysmakowana i klimatyczna. Oby ukazywało się takich więcej.
Autor: Tymoteusz Wronka
Dodano: 2014-09-02 09:09:48
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Artykuły
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
McDonald, Ian - "Hopelandia"
antologia - "PoznAI przyszłość"
Chambers, Becky - dylogia "Mnich i robot"
Pohl, Frederik - "Gateway. Za błękitnym horyzontem zdarzeń"
Esslemont, Ian Cameron - "Powrót Karmazynowej Gwardii"
Sanderson, Brandon - "Słoneczny mąż"
Swan, Richard - "Sprawiedliwość królów"
Iglesias, Gabino - "Diabeł zabierze was do domu"
Fragmenty
McCammon, Robert - "Łabędzi śpiew"
Vaughn, S.K. - "Astronautka"
Howey, Hugh - "Pył"
Simmons, Dan - "Lato nocy"
McCammon, Robert - "Pan Slaughter"
Spinrad, Norman - "Żelazny sen"
Wyndham, John - "Poczwarki"
Holdstock, Robert - "Lavondyss"
|