NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Weeks, Brent - "Na krawędzi cienia" (wyd. 2024)

Robinson, Kim Stanley - "Czerwony Mars" (Wymiary)

Ukazały się

King, Stephen - "Billy Summers"


 Larson, B.V. - "Świat Lodu"

 Brown, Pierce - "Czerwony świt" (wyd. 2024)

 Kade, Kel - "Los pokonanych"

 Scott, Cavan - "Wielka Republika. Nawałnica"

 Masterton, Graham - "Drapieżcy" (2024)

 He, Joan - "Uderz w struny"

 Rowling, Joanne K. - "Harry Potter i Zakon Feniksa" (2024, Gryffindor)

Linki

Achmanow, Michaił - "Kontratak"
Wydawnictwo: Almaz
Cykl: Achmanow, Michaił - "Przybysze z ciemności"
Tytuł oryginału: Ответный удар
Tłumaczenie: Agnieszka Chodkowska-Gyurics
Data wydania: Luty 2013
Oprawa: miękka
Format: 145 x 205 mm
Liczba stron: 202
Cena: 25,99 zł
Tom cyklu: 2



Achmanow, Michaił - "Kontratak"

Kosmiczne starcie: odsłona druga


„Kontratak” drugi tom Przybyszów z ciemności, rozpoczynają dokumenty: fragment „Encyklopedii wojen kosmicznych XXI wieku”, artykuł „Prawda i kłamstwa o inwazji” Claude’a Marais’ego, niektóre zastrzeżone dokumenty Zjednoczonych Sił Kosmicznych, akta osobowe Paula Corcorana i Güntera Fossa oraz recenzja filmu – amerykańsko-rosyjskiej megaprodukcji pt.: „Inwazja”. Dzięki temu czytelnik bez problemu odnajduje się w opowieści, a autor ma szansę przedstawić bohaterów i sytuację na Ziemi niemal czterdzieści lat po pierwszym starciu z bino faata. Te fragmenty aż puchną od bogactwa treści – nie tylko przywołują wydarzenia z przeszłości, ale i pokazują ich aspekt socjologiczny. Powstają teorie spiskowe i dziwaczne kulty (są tak cudownie absurdalne, że aż szkoda, że tak niewiele poświęcono im miejsca) – tu warto odnotować kolejną różnicę1) między pisarstwem Achmanowa i Sniegowa, ten ostatni zapewne podkreślałby ogólnoplanetarny zapał, z jakim cała ludzkość rzuciła się do odbudowy zniszczeń i konstruowania instalacji obronnych, a wszystko przy akompaniamencie „twórczego łoskotu”2). Tymczasem w „Kontrataku” ludzie nadal są podzieleni, spierają się gwałtownie niemal o wszystko – jednym słowem: od strony społecznej nic się nie zmieniło, bez względu na okoliczności wciąż jesteśmy tacy sami. Na plus Achmanowowi należy także policzyć poczucie humoru, z jakim traktuje wspomniany wyżej film: począwszy od drobnych złośliwostek na temat obsady, a skończywszy na perfekcyjnym oddaniu bałwochwalczego wręcz podziwu recenzenta dla tego dzieła.
Dalsza część powieści to historia ziemskiej misji wojskowej do jednego z systemów gwiezdnych, w których bino faata założyli kolonię, widziana z perspektywy Paula Corcorana, potomka ludzi i obcych oraz towarzyszącego mu Klausa Sybela (pozostałe postaci są ledwie zarysowane). Z początku tempo akcji spowalniają retrospekcje na temat bohaterów, jednak po ich zakończeniu, gdy drogi życia obu postaci i ich wzajemne relacje zostają wyjaśnione, kolejne wydarzenia następują gładko po sobie, raźno zmierzając do finału. Fabuła „Kontrataku” nie jest specjalnie zaskakująca, w zasadzie przesadą nie będzie twierdzenie, że już sam tytuł książki ujawnia sedno opowieści. Jednak nie brakuje w niej momentów pełnych napięcia, a całość czyta się z zainteresowaniem, podobnym temu, jakie towarzyszy powieściom demaskatorskim, odsłaniającym „prawdziwe wydarzenia”. Autorowi – poprzez przywołanie w prologu teorii spiskowych powstałych w wyniku utajnienia przez wojsko części informacji na temat pierwszego kontaktu z bino faata i prowokowanie w ten sposób czytelnika do zastanowienia, ile faktów tym razem ujrzy światło dzienne – udało się stworzyć wrażenie, że czytelnik ma przed sobą jedyną prawdziwą i pełną relację, z lekturą której należy się spieszyć, zanim zostanie ocenzurowana. Wrażenie to wzmacnia „podglądanie” bohaterów dokonujących w finale powieści pewnej mistyfikacji, która istotna stanie się – przypuszczam – w kolejnej odsłonie cyklu.
W Przybyszach z ciemności Michaił Achmanow przedstawia kosmos pełen życia, bogaty w cywilizacje znajdujące się na różnym etapie rozwoju i o najróżniejszym nastawieniu: od osiadłych metamorfów nastawionych izolacjonistycznie, poprzez silmarri – galaktycznych wędrowców, niezainteresowanych podbojami, aż po bino faata, którzy ciągłą ekspansję utożsamiają z rozwojem. Scena badania przez ludzi napotkanego statku silmarri nie ma wprawdzie bezpośredniego znaczenia dla fabuły „Kontrataku”, jednak ładnie uzupełnia ogólny obraz gęsto zasiedlonego kosmosu. W tym punkcie rysuje się podobieństwo z wizją przedstawioną przez Sniegowa, a raczej podobieństwo i różnica zarazem. Kosmos Sniegowa jest bowiem również zamieszkany przez wiele obcych cywilizacji, jednak antropocentryczny: do czasu konfrontacji ze Zływrogami, Ziemianie zajmują najwyższy szczebel na drabinie postępu i wspomagając rasy mniej zaawansowane technicznie, wywierają wpływ na tempo i – pośrednio – na kierunek ich rozwoju. Achmanow widzi rzecz inaczej i nie stawia Ziemian na piedestale ani pod względem ekonomicznym, ani technicznym; przeciwnie – wyraźnie podkreśla różnorodność kultur mieszkańców kosmosu. Wśród obcych Achmanowa niektórzy są prawdziwie inni i Ziemianie nie mają im nic do zaoferowania. Przyznaję, że ta druga wizja bardziej mnie przekonuje.
W sumie drugi tom cyklu Przybysze z ciemności prezentuje się całkiem nieźle, choć ustępuje nieco pierwszej części. Na taką ocenę wpływ mają słabo scharakteryzowane postaci drugiego planu, miejscami nazbyt patetycznie brzmiące kwestie włożone w usta głównych bohaterów, mniejsze tempo akcji, większa przewidywalność wydarzeń, i paradoksalnie – znakomity prolog, w zderzeniu z którym wiele opowieści wypadłoby blado. Sprawy techniczne dotyczące napędu statków są wyjaśnione wystarczająco jak na potrzeby space opery, nazwa napędu konturowego jest wystarczająco chwytliwa, przypisy okazują się być pomocne, choć ich oznaczenia są mylące (odnośnikiem do każdego z nich, bez względu na ilość na stronie, jest pojedyncza gwiazdka), a część z nich nadaje się do usunięcia (nie uważam, żeby czytelnikowi konieczne było wyjaśnianie pojęć: „strefa wpływu” – s. 30, „terraformowanie” – s. 64) lub przeredagowania (jeśli założymy, że „rozkład normalny” jest pojęciem nieznanym czytelnikowi, to obawiam się, że zdefiniowanie go jako rozkładu Gaussa, którego obrazem jest krzywa dzwonowa – s. 68 – nie wyjaśni niczego). Jednak mimo wymienionych usterek „Kontratak” dostarcza czytelnikowi całkiem niezłą porcję rozrywki i jednocześnie – w perspektywie nadchodzącej wojny – pokazuje, jak bardzo nieznaczące są wybory, jakich dokonują bohaterowie.


1) Więcej o podobieństwach i różnicach między książkami Achmanowa i Sniegowa można przeczytać w recenzji „Inwazji”.

2) S. Sniegow: Dalekie szlaki, Iskry, Warszawa 1972, s. 296.



Autor: Beata Kajtanowska


Dodano: 2013-03-01 22:15:00
Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

lbastro - 18:58 02-03-2013
To co zrobił Achmanov pisząc Prolog to coś, czego brak w większości wielotomowych opowieści wydawanych co kilka miesięcy albo rzadziej. Czasami czytelnik musi włożyć sporo trudu, by 'wrócić' do świata i realiów powieści, a wręcz raz jeszcze przeczytać części poprzednie. A tu mamy streszczenie pozwalające po kilku stronach płynnie wczytać się w treść.
Osobiście takie streszczenia poprzednich tomów widziałbym w każdej wieloczęściowej sadze (skoro sam Tolkien tak zrobił ;) )

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia


 Fosse, Jon - "Białość"

 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

Fragmenty

 Grimwood, Ken - "Powtórka"

 Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS