Patronat
Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"
Robinson, Kim Stanley - "Czerwony Mars" (Wymiary)
Ukazały się
Iglesias, Gabino - "Diabeł zabierze was do domu"
Richau, Amy & Crouse, Megan - "Star Wars. Wielka Republika. Encyklopedia postaci"
King, Stephen - "Billy Summers"
Larson, B.V. - "Świat Lodu"
Brown, Pierce - "Czerwony świt" (wyd. 2024)
Kade, Kel - "Los pokonanych"
Scott, Cavan - "Wielka Republika. Nawałnica"
Masterton, Graham - "Drapieżcy" (2024)
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Replika Tytuł oryginału: Golem Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski Data wydania: Sierpień 2012 ISBN: 978-83-76741-00-0 Oprawa: miękka ze skrzydełkami Format: 145 x 205 mm Liczba stron: 316 Cena: 35,90 zł Rok wydania oryginału: 2009
|
Golem na amerykańskiej prowincji
„Golem” to już trzecia książka Edwarda Lee, która w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy ukazała się w naszym kraju. Rzecz o tyle godna uwagi, że od dłuższego czasu żaden pisarz horrorów, poza Grahamem Mastertonem i Stephenem Kingiem, nie był tak regularnie wydawany w Polsce. Wprawdzie jeszcze trzy lata temu wydawnictwo Amber próbowało wprowadzić na rynek kilku nowych autorów m.in.: Briana Little’a i Bentleya Maberry’ego jednakże nie udało im się przebić do szerszego grona miłośników horroru. A szkoda, bo taka trylogia „Pine Deep” to kawałek naprawdę dobrej literatury grozy. To, co nie udało się jednym, jak na razie wychodzi Replice. Regularnie wydawane książki czy zaproszenie Lee na tegoroczny Polcon świadczą o przemyślanej, konsekwentnej strategii wydawniczej. Oby tak dalej.
Najnowsza powieść Lee nie różni się specjalnie od tego, co zostało zaprezentowane w jego wcześniejszych powieściach. Jest to na pewno dobra informacji dla wielbicieli jego talentu, z drugiej strony rodzi pytanie, czy pisarz potrafi wyjść poza utarty schemat. Pytanie o tyle istotne, że pomimo prawie dwudziestu lat, które dzielą oryginalne wydanie „Sukubba” od „Golema”, część zastosowanych rozwiązań fabularnych jest do siebie zbliżonych
Najbardziej rzucającym się w oczy podobieństwem jest zawiązanie akcji: pojawienie się w prowincjonalnej miejscowości przybyszów z zewnątrz. Oczywiście senne miasteczko ma swoje sekrety, a nowoprzybyłym zaczyna grozić niebezpieczeństwo. Nie zabrakło także miejsca na sektę praktykującą tajemniczy kult oraz zagadkę, której rozwiązanie tkwi w odległej przeszłości. Z innych charakterystycznych dla prozy Lee elementów warto odnotować pojawienie się postaci zwyrodniałych przestępców czy liczne sceny gwałtów (m.in. na zwłokach) i makabrycznych morderstw. Specjalnie nie dziwi także otwarte zakończenie, które wydaje się jego znakiem firmowym, jeśli przypomnimy sobie poprzednie finały utworów amerykańskiego powieściopisarza.
Miłą odmianę stanowi za to fabuła rozgrywająca się na dwóch płaszczyznach czasowych. Na przemian z losami współczesnych bohaterów, Judy i Setha, poznajemy historię XIX-wiecznego konfliktu pomiędzy osadnikami żydowskimi i lokalną ludnością miejscowości Lowensport. O ile pierwszy wątek prowadzony jest dość standardowo, to drugi zapada na dłużej w pamięci. Historia ludzkiej chciwości i nietolerancji prowadzących do wybuchu krwawego konfliktu nosi w sobie znamiona uniwersalizmu. Nie sposób policzyć, ile razy miały miejsce, podobne do opisanych w książce, pogromy. Zawsze te same powody, zawsze ten sam efekt. Z jedną różnicą – użycie golema jako remedium na wszelkie zło pojawia się tylko w legendach i książkach.
Szkoda tylko, że Lee nie do końca wykorzystał potencjał tkwiący w konstrukcji powieści. Zamiast do samego końca prowadzić równoległe wątki, autor zbyt szybko odkrywa karty i ujawnia przebieg przeszłych wydarzeń. Problem w tym, iż takie rozwiązanie skutecznie pozbawia powieść elementu zaskoczenia. Na szczęście sporo rekompensują umiejętnie wprowadzone elementy nadprzyrodzone.
W odróżnieniu od poprzednich wydanych u nas książek pisarz tym razem nie tworzy własnej mitologii, ale nawiązał do legend o praskim golemie. Oczywiście na potrzeby fabuły Lee wykorzystał średniowieczne przesądy tylko fragmentarycznie, dodając sporo elementów od siebie, m.in. opis procesu powstawania golemów. W efekcie tego połączenia folkloru i odautorskich pomysłów powstała intrygująca mieszanka, która powinna przypaść do gustu większości wielbicieli horroru.
Wydany w ubiegłym roku „Sukkub” został okrzyknięty przez część branży horrorem roku. Ciekawe czy w bieżącym sezonie „Golem” podzieli jego los. Pytanie o tyle na miejscu, ponieważ dostajemy, jak się wydaje, powieść bardziej dopracowaną, ciekawszą. Nie jest ona być może aż tak ekstremalna jak wcześniej zaprezentowane na naszym rynku powieści Lee, ale i tak powinna dostarczyć sporo emocji. Zobaczymy, co czeka nas następnym razem.
Autor: Adam "Tigana" Szymonowicz
Dodano: 2012-11-01 16:45:00
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Artykuły
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia
Fosse, Jon - "Białość"
Hoyle, Fred - "Czarna chmura"
Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"
Brzezińska, Anna - "Mgła"
Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"
Lindgren, Torgny - "Legendy"
Miles, Terry - "Rabbits"
Fragmenty
Grimwood, Ken - "Powtórka"
Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"
Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"
Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2
Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"
Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"
Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)
Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1
|