Patronat
Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (niebieska)
Wells, Martha - "Protokół buntu. Strategia wyjścia"
Ukazały się
Greathouse, J.T. - " Struktura świata"
Seliga, Aleksandra & Kujawska, Katarzyna - "Serce kniei"
King, Stephen - "Chudszy" (2024)
Le Guin, Ursula K. - "Ziemiomorze. Wydanie rozszerzone" (2024)
Lovecraft, Howard Phillips - "Listy wybrane 1906-1927"
Szostak, Wit - "Oberki do końca świata"
antologia - "Rocznik fantastyczny 2024"
Gwynne, John - "Cień bogów"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Card, Orson Scott - "Powrót do domu"Tytuł oryginału: Earthfall Tłumaczenie: Kamil Lesiew Data wydania: Marzec 2012 Wydanie: I ISBN: 978-83-7839-082-4 Oprawa: miękka Format: 142 x 202 mm Liczba stron: 304 Cena: 34,00 zł Rok wydania oryginału: 1995 Tom cyklu: 4
|
Czwarty tom serii „Powrót do domu” Orsona Scotta Carda zatytułowany „Odrodzenie Ziemi” kontynuuje opowieść o poczynaniach najmniej zgodnej rodziny w całej galaktyce. O dziwo drzewo genealogiczne familii Volemaka i Rasy zdołało rozrosnąć się jeszcze bardziej, mimo iż wszyscy członkowie od lat starali się podpiłować poszczególne gałęzie. Dorośli, a nawet podstarzali już bohaterowie wraz z gromadą swych potomków opuszczają Harmonię i wyruszają w końcu na Ziemię, tak jak zaplanował dla nich Naddusza. Mogłoby się wydawać, że starannie zaplanowana podróż przebiegnie w miarę bezproblemowo, a zasiedlenie planety, która przed tysiącleciami i tak należała już do ludzi też nie powinno być zbyt skomplikowane. Niestety jeszcze przed startem Naddusza postanawia potajemnie wyegzekwować od Nafaia i Luet wypełnienie kolejnego ze swych planów. Sprawia tym samym, że odżywają dawne konflikty. Tymczasem na nie całkiem opustoszałej Ziemi już czekają nowe wyzwania.
Fabuła powieści dzieli się na dwie części. Pierwsza opisuje podróż na Ziemię, podczas której pasażerowie statku kosmicznego mają zostać poddani hibernacji na dziesięć lat. Naddusza chce jednak, aby garstka wybranych spośród dzieci przez ten czas trafiła pod skrzydła Nafaia i Luet, zamiast spać jak reszta. Później już jako dorośli miałyby one stanąć po stronie Nafaia w razie ewentualnego sporu z jego starszym bratem Elemakiem. Zamysł ten szybko wycieka do grona rodziców i wzbudza oczywiste kontrowersje. W tej części fabuła jest wtórna i dość przewidywalna. Kolejne starcie braci i jedno wielkie nieporozumienie siejące niezgodę wśród załogi statku, czyli mniej więcej to samo co autor serwował w poprzednich tomach.
W części drugiej na czytelnika czeka małe urozmaicenie. Bohaterowie docierają w końcu do celu i gdy próbują zaaklimatyzować się w nowym otoczeniu odkrywają, że nie są jedynymi rozumnymi istotami, jakim przyszło zamieszkiwać Ziemię. Oznacza to, że będą teraz musieli zająć się tym, do czego – jak zdążyli już wcześniej udowodnić – absolutnie nie mają predyspozycji. Mianowicie dyplomacją. Oczywiście rodzi to kolejne waśnie tym razem już na szerszą skalę, ale na szczęście czytelnikom dane jest poznać dwie nowe i całkiem ciekawe kultury aniołów i kopaczy (jak nazywają ich Nafai i spółka).
Z przykrością muszę stwierdzić, że postacie mimo iż z biegiem stron dość się postarzały, nie zdołały wyewoluować ani trochę charakterologicznie. Do tego zdają się cierpieć na amnezję, bo wciąż popełniają względem siebie te same błędy (np. powierzając ważne zadanie osobie, która wielokrotnie dowiodła, że sprawia tylko same problemy). Trochę lepiej prezentują się jednak bohaterowie dziecięcy, chociaż ich charaktery zostały w zasadzie ledwo zarysowane. Może dzięki temu udało się Cardowi uniknąć niekonsekwencji w ich kreowaniu. Najbardziej jednak interesujące są nie postacie ludzkie, a na wpół zwierzęce społeczności aniołów i kopaczy, którzy nie raz udowodnili, że potrafią być bardziej cywilizowani niż przybysze z Harmonii. Poznawanie ich zwyczajów jest miłą odmianą po kolejnej dawce wewnętrznych sporów między Nafaiem a Elemakiem.
„Odrodzenie Ziemi” oprócz standardowych rozwiązań fabularnych, jakie prezentował w poprzednich tomach, tym razem ma do zaoferowania coś nowego. Card udowodnił, że potrafi kreować ciekawe nowe rasy i dać im własną, złożoną kulturę. Nie zmienia to jednak faktu, że w dalszym ciągu trzyma się utartego schematu fabularnego opartego na wzajemnych niesnaskach między postaciami i szukaniu po omacku kompromisu. Jeżeli jednak komuś nie przeszkadzało to w poprzednich tomach, raczej również i z tej części „Powrotu do domu” będzie zadowolony i spokojnie może cieszyć się małym bonusem, jakim są wątki związane z aniołami i kopaczami.
Autor: Paulina Szydłowska
Dodano: 2012-08-20 20:50:32
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Artykuły
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
McDonald, Ian - "Hopelandia"
antologia - "PoznAI przyszłość"
Chambers, Becky - dylogia "Mnich i robot"
Pohl, Frederik - "Gateway. Za błękitnym horyzontem zdarzeń"
Esslemont, Ian Cameron - "Powrót Karmazynowej Gwardii"
Sanderson, Brandon - "Słoneczny mąż"
Swan, Richard - "Sprawiedliwość królów"
Iglesias, Gabino - "Diabeł zabierze was do domu"
Fragmenty
McCammon, Robert - "Łabędzi śpiew"
Vaughn, S.K. - "Astronautka"
Howey, Hugh - "Pył"
Simmons, Dan - "Lato nocy"
McCammon, Robert - "Pan Slaughter"
Spinrad, Norman - "Żelazny sen"
Wyndham, John - "Poczwarki"
Holdstock, Robert - "Lavondyss"
|