NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (czarna)

Kres, Feliks W. - "Szerń i Szerer. Zima przed burzą"

Ukazały się

Kingfisher, T. - "Cierń"


 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Lloyd Banwo, Ayanna - "Kiedy byłyśmy ptakami"

 Jadowska, Aneta - "Tajemnica domu Uklejów"

 Sablik, Tomasz - "Mój dom"

 Pilipiuk, Andrzej - "Czasy, które nadejdą"

 Szmidt, Robert J. - "Szczury Wrocławia. Dzielnica"

 Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"

Linki


Coś na progu 2/2012 - omówienie numeru

Drugi numer nowego magazynu „Coś na progu”, poświęconego grozie, kryminałowi i opowieściom spod znaku pulp, wita nas zwiększoną liczbą stron i tematem przewodnim, jakim jest „moda na retro”. Dzięki większej objętości pisma do rąk czytelników trafiło więcej prozy i wyraźnie dłuższy komiks, którego staranna kreska i klimat robią apetyt na więcej historii z „Midnight City”.

Wśród zróżnicowanej publicystyki można odnaleźć między innymi teksty prezentujące dokonania wybranych twórców literackich i filmowych, artykuły i felietony podejmujące z różnych stron temat retro, szkice krytycznoliterackie czy w końcu teksty spoglądające na wątki kryminalne „od kuchni”. Czytelnicy mają okazję przyjrzeć się bliżej takim twórcom, jak Edgar Allan Poe, Algernon Blackwood, Ray Bradbury, czy Jim Henson. Zwłaszcza artykuł o zagadkowej śmierci tego pierwszego zasługuje na uwagę. Tematyka retro pojawia się w kontekście kinematografii, steampunku (a dokładniej steamhorroru), kryminałów polskich i rosyjskich. Joanna Kułakowska prezentuje pierwszą część swojego szkicu o fantastyce Młodej Polski, a Zofia Kaleta bardzo ciekawie pisze o kulisach kradzieży sztuki. Jan Wieczorek przedstawia mało u nas znaną bohaterkę komiksów Vampirellę. Z kolei Mateusz Wacyra sprzedaje swoje pomysły na steampunkową playlistę. Nieco ciekawiej, niż w numerze pierwszym, przedstawia się wywiad rzeka z medykami sądowymi, tym razem poświęcony sztuce dokonywania oględzin.

Wśród opowiadań znaleźć można tak zagraniczne, jak i polskie przykłady opowieści niesamowitych. „Martwy Dziki Zachód” Ketchuma to sprawnie napisana opowiastka, epizod właściwie, o martwiakach nękających pustkowia rodem z westernów. Bohaterowie filozofują, jednocześnie pijąc i strzelając do zombich. Tekst czyta się miło, lecz to tylko drobna porcja rozrywki, niezapadająca w pamięć. „Nawiedzona wyspa” Algernona Blackwooda przywołuje historię pewnego młodego prawnika, spędzającego samotnie czas na niewielkiej wyspie na środku jeziora. W pobliżu znajdują się tereny rezerwatu Indian, co ma niebanalne znaczenie dla fabuły opowiadania. Tekst pod względem warsztatowym jest niedopracowany, co tylko częściowo można tłumaczyć dawną datą jego powstania. Jednakże nie przeszkadza to w odczuwaniu niepokoju i nie umniejsza zainteresowania, z jakim czytelnik zmierza do końca lektury. Z kolei „Niezwykłe śledztwo doktora Junga”, autorstwa Marcina Rusnaka to naprawdę fajne opowiadanko kryminalne, z charyzmatyczną i nieco złowieszczą postacią tytułowego doktora. Wszystko zaczyna się od wypadku na scenie teatru. Wypadku, który raczej nie był rezultatem nieszczęśliwego zbiegu okoliczności. Na prośbę artystów dr Jung podejmuje się wskazać niedoszłego zabójcę. Dość przewidywalne zakończenie bynajmniej nie psuje przyjemności płynącej z lektury, głównie dzięki dobrej konstrukcji tekstu. Według mnie – najlepsze opowiadanie w tym numerze. Dział prozy kończy „Perfekcjonista” Pawła Pollaka. Pierwszoplanową postacią jest w nim mężczyzna w średnim wieku, dzielący czas pomiędzy pracę, pub i sklejanie modeli w garażu. Te zajęcia mają dla niego jakiś sens, dają satysfakcję – w przeciwieństwie do nieudanego małżeństwa z apodyktyczną kobietą, której nawet nie kocha. Dojrzewanie bohatera do podjęcia pewnej dramatycznej decyzji śledzi się z dużym zainteresowaniem. Gdyby nie naciągany pomysł, pojawiający się w kluczowym momencie, byłoby naprawdę nieźle.

Podsumowując, drugi numer magazynu „Coś na progu” trzyma poziom znany z marcowego debiutu, a nawet pretenduje do czegoś więcej. Większa liczba stron, przy interesującej prozie i wielu wartościowych tekstach publicystycznych pozwala wierzyć, że redakcji nie zabraknie pomysłów na treść wysokiej jakości także w kolejnych numerach. Okładka, format pisma, jak i czarno-biała szata graficzna sprawiają, że lektura magazynu daje dużo frajdy nie tylko od strony literackiej, lecz również estetycznej.



Autor: Krzysztof Kozłowski


Dodano: 2012-08-15 09:03:37
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Hoyle, Fred - "Czarna chmura"


 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

 Simmons, Dan - "Czarne Góry"

Fragmenty

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"

 Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

 Sablik, Tomasz - "Próba sił"

 Kagawa, Julie - "Żelazna córka"

 Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS