NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Miela, Agnieszka - "Krew Wilka"

Robinson, Kim Stanley - "Czerwony Mars" (Wymiary)

Ukazały się

Esslemont, Ian Cameron - "Kamienny wojownik"


 Kagawa, Julie - "Dusza miecza"

 Pupin, Andrzej - "Szepty ciemności"

 Ferek, Michał - "Pakt milczenia"

 Markowski, Adrian - "Słomianie"

 Sullivan, Michael J. - "Epoka legendy"

 Stewart, Andrea - "Cesarzowa kości"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku"

Linki

Wegner, Robert M. - "Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ - Południe"
Wydawnictwo: Powergraph
Cykl: Opowieści z meekhańskiego pogranicza
Data wydania: Czerwiec 2009
ISBN: 978-83-61187-08-0
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 125 x 195 mm
Liczba stron: 576
Cena: 32,00 zł
Seria: Fantastyka z plusem



Wegner, Robert M. - "Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ - Południe"

Cóż napisać o zbiorze opowiadań, który zachwycił prawie (bo znam przypadki, że nie) każdego jego czytelnika. Można oczywiście powielić znane już opinie. Można próbować wskazać jakieś inne, dotąd niedostrzeżone cechy danej pozycji. Można też po prostu napisać, co się myśli; bez zbędnego oglądania się na innych.
Moim zdaniem Wegnerowi udało się opisywanym zbiorem jedno. Mianowicie potrafił poruszyć fantastyczne środowisko w pozytywnym kontekście. Nie mamy tutaj, poza wyjątkami, do czynienia ze sporem, czy to jest coś świeżego, czy wprost przeciwnie, dno i dwa metry mułu. Oceny debiutanckiego zbioru Wegnera generalnie są pozytywne. Niemniej jednak trochę szumu swoimi opowiadaniami narobił, gdyż... sprawił, że z jakąś większą dozą optymizmu patrzymy na przyszłość polskiej fantasy.
Myślę, że dużą zaletą zbioru Wegnera jest staranny, dopracowany styl opowiadań. Rzadko gdzieś coś mąci czytanie. Najczęściej jakaś literówka lub coś podobnego kalibru (odnotowuję to li tylko z kronikarskiego obowiązku). Wegner napisał swe opowiadania świetnym, żywym, obrazowo przedstawiającym świat językiem. Czytelnik wprost chłonie ich treść, oczyma wyobraźni widząc wykreowany przez autora świat wielkiego Imperium Meekhanu. Jego charakterystyka i historia jednoznacznie kojarzą się z Imperium Romanum. Czy takie były inspiracje autora? Nie wiem, ale z pewnością potrafił wykreować świat doń podobny, a jednocześnie oryginalny.
Wegner umie opowiadać historie. Stwarza świetny klimat, powodujący iż czytelnik z zaciekawieniem pochłania opowiadania, zastanawiając się, co też będzie dalej. Co ciekawe, opowiadania nie opierają się tylko na schemacie przygodowym, ale poruszają też takie kwestie jak honor, odpowiedzialność lub słuszność spraw, w które się wierzy, czyli np. lojalność. Bohaterowie Wegnera często stają przed wyborem pomiędzy sercem, rozumem a tradycją, których to wybór determinuje ich późniejsze losy. Podoba mi się, że nie jest to literatura stricte rozrywkowa, ale posiadająca w sobie coś więcej.
Podział na północ i południe Imperium Meekhańskiego pod kątem fabularnym sprawdza się, choć można zauważyć pewne różnice, być może wynikające ze specyfiki świata przedstawionego, a może po prostu z umiejętności, tudzież z zamiaru autora. Zarówno północne, jak i południowe historie są ze sobą powiązane, choć te drugie, być może ze względu na główny motyw fabularny, bardziej. Obie części radzę czytać w kolejności umieszczonej w książce, choć te północne można by pewno także jakoś objąć, czytając je losowo.
Co ciekawe, obie części książek kojarzą mi się nieco z „Wodami głębokimi jak niebo” Anny Brzezińskiej, chociaż w tej książce związek pomiędzy kolejnymi opowiadaniami jest bardziej niż u Wegnera ulotny. W każdym następnym mamy jakieś echo historii z poprzedniego. U Wegnera zaś ten związek jest znacznie silniejszy. Ot, taka luźna myśl łącząca tych dwoje pisarzy.
Trudno zdecydować, które opowiadanie jest najlepsze. Trudno powiedzieć nawet, która część książki jest lepsza. Z początku odpowiedziałbym, że opowiadania północne, ale po zastanowieniu się, nie ujmę niczego tym południowym. Północ wygrywa po prostu z sympatii dla bohaterów Górskiej Straży, na czele z jej niebojącym się odpowiedzialności i stojącym za swoimi żołnierzami dowódcą.
Nie mogę się doczekać kolejnego, wschodnio-zachodniego tomu, by upewnić się, że „Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ – Południe” były nie tylko przypadkowo świetnym zbiorem.



Ocena: 8/10
Autor: Mariusz "Galvar" Miros


Dodano: 2010-04-04 09:24:33
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fosse, Jon - "Białość"


 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

Fragmenty

 Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

 Mara, Sunya - "Burza"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS