NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Crouch, Blake - "Upgrade. Wyższy poziom"

Lee, Fonda - "Okruchy jadeitu. Szlifierz z Janloonu"

Ukazały się

Kingfisher, T. - "Cierń"


 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Lloyd Banwo, Ayanna - "Kiedy byłyśmy ptakami"

 Jadowska, Aneta - "Tajemnica domu Uklejów"

 Sablik, Tomasz - "Mój dom"

 Pilipiuk, Andrzej - "Czasy, które nadejdą"

 Szmidt, Robert J. - "Szczury Wrocławia. Dzielnica"

 Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"

Linki

Pope, Barbara Corrado - "Kamieniołom Cézanne’a"
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Tytuł oryginału: Cézanne’s Quarry
Data wydania: 2008
ISBN: 978-83-7469-817-7
Oprawa: miękka
Format: 140 x 200 mm
Liczba stron: 320
Seria: Kryminał retro



Pope, Barbara Corrado - "Kamieniołom Cézanne’a"

Kryminał zaczyna się bardzo typowo. Latem 1885 w Aix-en-Provence zamordowano kobietę. Dla małego miasteczka zabójstwo staje się zarzewiem wielkich kontrowersji. Tymczasem inspektor Franc i młody sędzia Martin postanawiają rozwiązać sprawę nim z wakacji wrócą inni przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości (postanowienie nie jest bez związku z troską o rozwój karier obu panów). Zapowiada się to o tyle interesująco, że Franc i Martin mają skrajnie różne temperamenty i stosują skrajnie różne metody. Szybko jednak fabularny punkt ciężkości książki zaczyna się przesuwać w inne rejony...
Autorka pod pretekstem kryminału przemyciła znaczną dozę refleksji obyczajowych. Osią problemu, wokół którego obraca się fabuła, jest zagadnienie roli kobiety w drugiej połowie XIX wieku, gdy emancypacja była jeszcze w powijakach. Jak wiadomo, kobiety we Francji prawa wyborcze uzyskały dopiero po II wojnie światowej, w dodatku to właśnie francuskie „siły postępowe” opóźniały ten proces, uważając, że kobiety przejawiają większą skłonność do zachowań dewocyjnych. Zachowania te ładnie nakreślono w książce na przykładzie szeregu postaci kobiecych – dając w opozycji dramaty konkubiny (skandal!) i kobiety próbującej udzielać się społecznie oraz kulturalnie (niewiarygodne!). Autorka nie kryje swoich poglądów – postacie postępowe są w książce pokazane jako te pozytywne, zaś postacie zachowawcze przedstawia się gdzieś na drugim planie, najczęściej w niekorzystnym świetle, bez zagłębiania się w ich sposoby widzenia świata.
Na plusa zasługuje kreacja głównego bohatera, sędziego Martina, postaci znajdującej się pod presją obu środowisk, pozostającej w niepewności, ciągłym wahaniu. Postaci tej z pewnością nie „kupi” żaden z fanów twardzieli prowadzących ciężkie śledztwa – zachowanie młodego sędziego zostało jednak na tyle dobrze umotywowane, że czytając kolejne rozdziały, można je zrozumieć, a z Martinem nawet utożsamić. Naturalną przeciwwagę stanowi dla niego wspomniany inspektor Franc. Ponadto w książce pojawia się także dwóch historycznych VIP’ów: Paul Cézanne i Émil Zola, z naciskiem na tego pierwszego (podejrzenie o morderstwo zobowiązuje). Przy okazji autorka próbuje przekonać o specyficę i przełomowości twórczości Cézanne’a. Inny podejrzany, „profesor” Wasterbury (postać fikcyjna), wiąże się z wątkiem postrzegania XIX-wiecznej nauki, której znaczna część z dzisiejszego punktu widzenia jest już pseudonauką. Jeśli przyjrzymy się bohaterom drugoplanowym, zyskamy pojęcie o ówczesnych często rywalizujących ze sobą elitach; bo właśnie wśród elit toczy się akcja, nie schodząc do poziomu potu, brudu i krwi. W połączeniu ze wspominaną sylwetką głównego bohatera czyni to kryminał bardzo „koronkowym”, co nie jest w żadnym wypadku wadą – raczej jego specyfiką.
Świetnie oddano wakacyjność czasu powieści – ustawiczne, ale nie nachalne opisy gorąca tworzą bardzo sugestywny obraz śródziemnomorskiego lata. Język powieści generalnie stoi na bardzo wysokim poziomie; zwłaszcza przy opisach niuansów takich jak widziany obraz, elementy stroju czy jedzenia; czasem jednak mamy do czynienia z pewną topornością formułowania myśli. Nie jestem jednak w stanie stwierdzić, w jakim stopniu odpowiada za to autorka, a w jakim tłumacz. Zdarzają się jednak zwroty, których konstrukcja wskazywałaby raczej na translatora.
Choć fabuła w przypadku kryminalnej sprawy znajduje swe rozwiązanie (zresztą trochę „samo przez się”), pozostają wątki tyczące się głównego bohatera, które zapewne będą kontynuowane w kolejnych książkach z sędzią Martinem w roli głównej. Raczej nie będę rwał się do ich lektury, choć gdyby gdzieś kiedyś jakoś wpadły mi w ręce, to przeczytam bez oporów. „Kamieniołom…” to książka na pewno nie olśniewająca, ale dobra, a przez swoje skrupulatne wykonanie mająca również walor edukacyjny. To debiut, który dobrze wróży autorce. Mam tylko nadzieję, że w następnych książkach Barbara Pope doda bohaterowi więcej werwy, a i na samą zagadkę położy nieco większy nacisk.



Autor: Adam Ł Rotter


Dodano: 2009-05-25 22:48:40
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Hoyle, Fred - "Czarna chmura"


 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

 Simmons, Dan - "Czarne Góry"

Fragmenty

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"

 Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

 Sablik, Tomasz - "Próba sił"

 Kagawa, Julie - "Żelazna córka"

 Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS