NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Weeks, Brent - "Na krawędzi cienia" (wyd. 2024)

Kres, Feliks W. - "Szerń i Szerer. Zima przed burzą"

Ukazały się

Markowski, Adrian - "Słomianie"


 Sullivan, Michael J. - "Epoka legendy"

 Stewart, Andrea - "Cesarzowa kości"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Kukiełka, Jarosław - "Kroczący wśród cieni"

 Gray, Claudia - "Leia. Księżniczka Alderaana"

 Le Fanu, Joseph Sheridan - "Carmilla"

Linki

Farmer, Philip José - "Gdzie wasze ciała porzucone" (wyd. 2)
Wydawnictwo: Mag
Cykl: Farmer, Philip José - "Świat Rzeki"
Tytuł oryginału: To Your Scattered Bodies Go
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa
Data wydania: Sierpień 2008
Wydanie: 2
ISBN: 978-83-7480-098-3
Oprawa: miękka
Format: 125 x 195 mm
Liczba stron: 240
Cena: 25,00 zł
Rok wydania oryginału: 1971
Tom cyklu: 1



Farmer, Philip José - "Gdzie wasze ciała porzucone"

Pomysł to nie wszystko


Philip José Farmer jest jedną z głównych postaci Nowej Fali – nurtu zapoczątkowanego w literaturze science fiction pod koniec lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Jego opowiadanie, „Jeźdźcy purpurowej doli”, było zamieszczone w słynnej antologii Harlana Ellisona „Niebezpieczne wizje”. Do jego najbardziej znanych dzieł należy cykl „Świat Rzeki”, którego pierwsze tomy doczekały się niedawno wznowienia. Jest to więc okazja do przekonania się, jak współczesny czytelnik odbiera jedną z ważniejszych powieści fantastycznych (pierwszy tom cyklu, „Gdzie wasze ciała porzucone”, został nagrodzony Hugo) blisko czterdzieści lat po jej publikacji. Nie od dziś wiadomo, że nie wszystkie wielkie w swoim czasie powieści wytrzymały próbę czasu.

Z pewnością nie można Farmerowi odmówić pomysłowości. Koncept leżący u podwalin książki jest oryginalny. Znany podróżnik, sir Richard Burton, po śmierci budzi się goły i bezwłosy w obcym miejscu, między tysiącami podobnych mu osób. Ich jedynym wyposażeniem są przedziwne cylindry pasujące do otworów w rozmieszczonych w regularnych odstępach skalnych grzybach. Po dalszej eksploracji świata okazuje się, że jest on jedną wielką doliną rzeczną, ograniczoną nieprzebytymi górami. A na brzegach ogromnej rzeki zmartwychwstali członkowie wszystkich ludzkich cywilizacji. Burton wraz z towarzyszami zachodzi w głowę, kto stoi za tym wszystkim, jaką tajemnicę skrywa Świat Rzeki. Główny bohater książki postanawia rozwikłać tę tajemnicę... tym bardziej, że posiada wiedzę o nieznanych innym poszlakach.

Burton jest dominującą postacią w książce, pozostali bohaterowie znajdują się w jego cieniu. W pewnym momencie powieść przekształca się wręcz w sztukę jednego aktora, a postaci drugoplanowe zostają zredukowane do epizodycznych, pojawiających się chyba wyłącznie po to, by Burton mógł się do kogoś odezwać. Jest to uzasadnione fabularnie... ale przecież można było poprowadzić akcję inaczej, nieprawdaż? Inną kwestią jest to, czy Burtona da się lubić. Wielu czytelników będzie miało problem z utożsamianiem się z tą postacią, gdyż nie należy ona do najsympatyczniejszych. Pewnie, w porównaniu z Göringiem (również pojawiającym się na kartach powieści) jest postacią jak najbardziej pozytywną, ale jednak posiada trochę wad. Z pozoru spokojny, realizujący konsekwentnie założony plan, w rzeczywistości jest dosyć impulsywny i uparty, stawiając szybką realizację ambicji nad przemyślane działanie.

Pomysł Farmera daje szereg możliwości. Podczas lektury przewijają się liczne postacie historyczne, nie brakuje przedstawienia różnych – faktycznych i zmyślonych – cywilizacji z historii (i bliskiej przyszłości) ludzkości. Teoretycznie powinna to być silna strona powieści, lecz kryje się w tym i jedna z największych słabości. Farmer w pędzie, w chęci pokazania jak najwięcej wykreowanego świata, nie stosuje pogłębionych opisów czy rozwiniętych charakterystyk, a najprostszymi metodami tworzy zaledwie zarysy, które wręcz proszą się o rozwinięcie. Za mało też skupił się na relacjach między postaciami z różnych epok; bohaterowie niezwykle szybko przyswajają sobie obce terminy i pojęcia. Po części odpowiedzialne są za to skoki czasowe w linii fabularnej, lecz w wielu miejscach sprawy miały się zgoła inaczej.

Wydaje się, że „Gdzie wasze ciała porzucone” jednak nie wytrzymały próby czasu. Współczesnemu czytelnikowi opowiedziana w nich historia może się wydać sucha; to prędzej szkic niż soczysta powieść. Bez wątpienia jest produktem swoich czasów, ale i w tamtym okresie powstawały książki, które czyta się równie dobrze jak niegdyś. Być może Farmerowi zabrakło pewnych umiejętności pisarskich w zakresie kreacji bohaterów, budzenia emocji czy plastyczności opisów.

Z drugiej strony należy pamiętać, że „Gdzie wasze ciała porzucone” jest zaledwie pierwszym tomem cyklu, w którym kolejne części są coraz obszerniejsze. Być może więc autor rozwinął w nich skrzydła i dał czytelnikowi pełnokrwistą, mięsistą narrację, która nada ciała szkieletowi fabularnemu. Przy takim założeniu można omawianą tu powieść uznać za wprowadzenie. Swoisty wstęp mający na celu przedstawienie głównych aktorów i scenerii. Sam pomysł nadal intryguje, w „Gdzie wasze ciała porzucone” Farmer odkrywa jedynie rąbek tajemnicy otaczającej Świat Rzeki. Jest więc o czym pisać. I o czym czytać.


Autor: Tymoteusz "Shadowmage" Wronka


Dodano: 2008-10-05 20:28:42
Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Yans - 10:01 06-10-2008
Eee tam, marudzisz ;) Za późno wziąłeś się do czytania Riverworld ;p

Shadowmage - 10:30 06-10-2008
Za późno, za wcześnie... dobra książka powinna się bronić w każdym wieku (czytelnika) :)

ASX76 - 11:28 06-10-2008
Shadowmage pisze:Za późno, za wcześnie... dobra książka powinna się bronić w każdym wieku (czytelnika) :)


Proszę o przykłady takich książek. :wink:

MadMill - 11:34 06-10-2008
Kate Wilhelm "Gdzie dawniej śpiewał ptak"? :P

Żerań - 11:42 06-10-2008
"Babel-17" Delany'ego? "Cieplarnia" i "Non Stop" Aldissa? "Hyperion" Simmonsa?

ASX76 - 11:45 06-10-2008
MadMill pisze:Kate Wilhelm "Gdzie dawniej śpiewał ptak"? :P


Ale skoro książka ma się bronić w każdym wieku czytelnika, to... jaki zakres jego lat wchodzi w "grę"? :P

Jedenastolatkowi na pewno się spodobają wszystkie... :wink:

Shadowmage - 17:48 06-10-2008
A pięciolatek nie przeczyta... Weź ASX nie kombinuj jak koń pod górę :P

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fosse, Jon - "Białość"


 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

Fragmenty

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS