NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

Moorcock, Michael - "Elryk z Melniboné"

Ukazały się

Ferek, Michał - "Pakt milczenia"


 Markowski, Adrian - "Słomianie"

 Sullivan, Michael J. - "Epoka legendy"

 Stewart, Andrea - "Cesarzowa kości"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Kukiełka, Jarosław - "Kroczący wśród cieni"

 Gray, Claudia - "Leia. Księżniczka Alderaana"

Linki

Twardoch, Szczepan - "Sternberg"
Wydawnictwo: SuperNowa
Data wydania: Maj 2007
ISBN: 978-83-7054-196-5
Oprawa: miękka
Format: 122 x 193 mm
Liczba stron: 303
Cena: 27,50 zł






Twardoch, Szczepan - "Sternberg"

Szczepan Twardoch to bez wątpienia jeden z najciekawszych współczesnych autorów polskiej fantastyki – oryginalny głos polskiej prozy, czekający najwyraźniej na swoje opus magnum. Taki mógł być „Sternberg”, powieść bezapelacyjnie będąca jedną z najbardziej interesujących książek 2007 roku, został jednak przez autora skutecznie pozbawiony możliwości zostania klasyką. Zamiast rozmachu godnego Tołstoja – powstała epika ledwie kieszonkowa, ogień rewolucji zduszony do wielkości płomienia.

Tytułowy „Sternberg” to nazwisko noszone przez bohaterów powieści, Carla i Alexandra. Dążący do tych samych celów, stanęli w pewnym momencie naprzeciw siebie, a ich konflikt okazał się motorem rewolucji, która miast we Francji, wybuchła w Austrii. Obaj pragną przywrócić monarchię, lecz innymi drogami – i barwne ich osobowości pozwalają delektować się jednymi z najciekawszych bohaterów współczesnej polskiej fantastyki. Właściwie nie przypominam sobie polskiej powieści 2007, która by posiadała postacie prawdziwe do tego stopnia, że w pewnym momencie czytelnik zaczyna się zastanawiać sam – po której stronie właściwie stoi. Sternbergowie – Carl, polityczne zwierzę i Alexander – idealista gotów umierać za to, w co wierzy, to bardzo interesujący duet.

Twardoch ma więc bardzo dobrą rękę do tworzenia interesujących postaci, a także na tyle duże umiejętności językowe, by interesująco opisywać wydarzenia przedstawione w „Sternbergu”. Operuje słowem nader sprawnie – widać to wyraźnie, bo narratorem jest przecież pewien stary sługa, ale w wielu momentach o tym się zapomina: pierwsza osoba płynnie przechodzi w trzecią. Można natomiast trochę ponarzekać, że całość skupia się właśnie na Sternbergach, zamiast pokazać cały przekrój postaci występujących w „Sternbergu”, dokładnie i dogłębnie ich przedstawić, ze wszystkimi szczegółami. To jak smakowanie dobrego ciastka przez szybę. Ja chcę więcej! Chcę sążnistej epiki na miarę „Wojny i pokoju” Tołstoja – może Twardoch kiedyś nam ją zaserwuje. Ma z pewnością predyspozycje.

Na razie pozostaje uczucie niedosytu. Pomijam tutaj akademickie rozważania, czy wybuch rewolucji austriackiej był w ogóle możliwy – najważniejsze jest, że przeniesienie mechanizmów odpowiedzialnych za erupcję rewolucyjnego wulkanu udało się. Twardoch wiernie przeniósł, cal po calu, trybik po trybiku, ideały francuskich rewolucjonistów na grunt austriacki i oddał panujące w tamtym okresie realia.

Stylizacja jest posunięta daleko: do tego stopnia, że autor nie waha się wplatać na przykład listów, pisanych przez postacie występujące w powieści, czy francuskich i niemieckich wstawek; wszak znajomość języków była ostatecznie w wyższych warstwach społecznych szalenie modna w tamtym okresie Historii. Czytelnik z przyjemnością zanurza się w świat arystokracji wiedeńskiej i jest to ujęcie, rozwiązanie, nie ukrywam, bliższe mojemu sercu niż stworzenie kolejnego baśniowego Never Never Landu. Pozwala ono na taką zabawę Historią, że zostają nawet wprowadzone zmiany w historii uzbrojenia, by urealnić maksymalnie rewolucję wiedeńską.

Należy tutaj z całą mocą powiedzieć, że nie jest jednak „Sternberg” historią alternatywną sensu stricto. To powieść wykraczająca poza gatunkowe ramy fantastyki, jeśli mam być szczery. W pewnym sensie to fikcja socjologiczna, naniesienie mechanizmów znanych z jednych wydarzeń, na drugi obszar w tej samej epoce. I tak mamy algorytm służący do produkcji gotowych fikcji socjologicznych. Czy są okresy równie interesujące, jak rewolucja francuska, a wręcz proszące się o przeniesienie do takiego „alternatywnego” uniwersum? Popatrzmy: z polskiej historii można wziąć chociażby okres Solidarności. A niechby on w Polsce się nie zdarzył, niechby nie Gdańsk stał się areną wydarzeń sierpnia 80, a dajmy na to Mińsk albo Kijów. Jakby wyglądała historia polski lat 90, pod komunistycznym, lub autorytarnym rosyjskim jarzmem? To by było coś! Czas zastanowić się nad zabawą samymi mechanizmami Historii. „Sternberg” pokazuje, że taka zabawa ma sens.



Autor: Żerań


Dodano: 2008-01-26 17:49:43
Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

kurp - 00:38 03-02-2008
Dla mnie - książka roku 2008.

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fosse, Jon - "Białość"


 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

Fragmenty

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS