NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Weeks, Brent - "Nocny anioł. Nemezis"

LaValle, Victor - "Samotne kobiety"

Ukazały się

Kingfisher, T. - "Cierń"


 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Lloyd Banwo, Ayanna - "Kiedy byłyśmy ptakami"

 Jadowska, Aneta - "Tajemnica domu Uklejów"

 Sablik, Tomasz - "Mój dom"

 Pilipiuk, Andrzej - "Czasy, które nadejdą"

 Szmidt, Robert J. - "Szczury Wrocławia. Dzielnica"

 Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"

Linki

Twardoch, Szczepan - "Epifania wikarego Trzaski"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania: Czerwiec 2007
ISBN: 9788373846920
Oprawa: broszurowa
Format: 130x205
Liczba stron: 176
Cena: 19,90 zł



Twardoch, Szczepan - "Epifania wikarego Trzaski"

W nowej książce Szczepana Twardocha poznajemy wikarego Jana Trzaskę – młodego, pełnego zapału kapłana, którego spotkała niezasłużona kara. Posługę przyszło mu sprawować w małym miasteczku na Górnym Śląsku. W miejscu, którego całkowicie nie rozumie i czuje się tu obco. Pewnego dnia ma miejsce wydarzenie, które zmienia życie księdza. W nocy na plebani objawia mu się Chrystus wraz z Michałem Archaniołem. Dość nietypowe to objawienie – zamieszkują oni w szafie na strychu – Archanioł Michał nie kryje swojego upodobania do sportowych samochodów, a Jezus kończąc pierwszy dzień spotkania, rozkazuje Trzasce, by ten „nie pieprzył głupot, tylko kładł się spać”.
Od tej chwili wikary uzdrawia chorych i nawraca niewierzących. Na Śląsk zjeżdżają dziennikarze, a dostojnicy kościelni zachodzą w głowę, co począć z kłopotliwą sprawą. Czy objawienie naprawdę dokonało się za sprawą Boga, czy to jedynie szatańska intryga?

Dziwna to powieść – sporo w niej różnych elementów, które utrudniają jej jednoznaczną klasyfikację. Autor bierze pod lupę wiele części polskiej rzeczywistości. Brzmi to dobrze, zwłaszcza, że Twardoch, co nieraz udowadniał, pisać potrafi – i to o ważnych rzeczach. Jednak efekt końcowy nie powala: dużo rzeczy jest niedopracowanych, wręcz sprawia wrażenie pisanych na kolanie. Przykładem może być nieudany wątek dziennikarki Małgorzaty, która zrażona do wiary postanawia poświęcić swój czas na napisanie artykułu mającego zatrząść fundamentami kościoła. W hotelowym pokoju urządza swoje „centrum operacyjne”, które (rodem z klasycznych filmów sensacyjnych i kryminalnych) przyozdabiają setki karteczek z notatkami. Ostatecznie (jednak już po napisaniu tekstu) bohaterka rozumie bezcelowość swoich działań i postanawia swoje postępowanie odpokutować pracując jako gospodyni. Jak dla mnie jest to co najmniej przerysowane.
Najgorsze, że nie potrafię powiedzieć, w jakim celu „Epifania…” powstała. Nie ma właściwości ewangelizacyjnych, bo brakuje tu wyraźniej pochwały wiary i silnej pointy czy morału. Owa socjologiczna obserwacja również się nie sprawdziła – Twardoch opisuje i dostojników Kościoła, skrajną lewicę, opisuje śląską prowincję i wiele innych elementów, jednak przy tym nie przekazuje żadnych wniosków i unika ocen, tak że czytelnik nie wie, co pisarz chciał osiągnąć. Swojego czasu opowiadał w internecie, że w wydawnictwie katolickim uznano, że jego powieść jest zbyt mało katolicka, a w niekatolickim, że jest taka za bardzo. Jest to pewne podsumowanie – ostatecznie nie wiadomo, jaka ona jest.

Przeczytałem „Epifanię wikarego Trzaski” i nie żałuje. Jednak z pewnością nie miałem do czynienia z powieścią chociażby ponadprzeciętną. Czuję, że miała poruszać ważne kwestie, jednak w moim odczuciu nie miały one potrzebnego wydźwięku. Wśród twardochowej obserwacji rzeczywistości Śląskiej i ogólnie Polskiej znalazło się zbyt wiele elementów przerysowanych i równie dużo ledwie zarysowanych. Twardoch ma wiedzę, ma dobry styl, jednak chyba dobrze nie przemyślał konceptu swojego utworu. „Epifanię…” powinni przeczytać chyba jedynie miłośnicy twórczości tego pisarza, skądinąd bardzo dobrego.


Ocena: 4/10
Autor: Vampdey


Dodano: 2007-08-12 16:41:08
Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

GeedieZ - 18:16 12-08-2007
Nie no, mały skrót myślowy zastosowałeś. Trzaska nie zaczął uzdrawiać chorych ot, tak sobie - miał umowę z Jezusem - warto o tym wspomnieć bo teraz to dziwnie brzmi.

Przemiana dziennikarki nie wydała mi się właśnie przerysowana. Mało to takich "nawróceń" zdarza się w prawdziwym życiu? Tym bardziej, że ta historia z jej ... siostrzenicą (?) byłaby wystarczającym powodem żeby większość ludzi się nawróciła...

kurp - 09:54 14-08-2007
Celna recenzja, ta książka to literackie maleństwo przy imponującym, pełnym pasji, ognia i erudycji Sternbergów...
Miło się czyta, ale Epifania to, hm, Twardoch uładzony, bez wyrazu, ugrzeczniony...

Cashmeere - 22:34 15-01-2008
Nie mogę się zgodzić co do tego, że w "Epifanii..." zabrakło jednoznacznych ocen i nie bardzo w związku z tym wiadomo po co tak naprawdę ta minipowieść powstała. Fakt, że coś nie jest podane metodą kawa na ławę nie oznacza, że tego w utworze nie ma. "Epifania..." nie jest z pewnością idealna, ale też nie zgodzę się, że ma szanse na powodzenie tylko u miłośników twórczości Sz. Twardocha, którzy wcześniej już przeczytali inne jego utwory (sama jestem żywym na to przykładem). Korzystając z precedensu pozwolę sobie zalinkać do moich wrażeń z "Epifanii:
http://www.dami.pl/~kamil78/epifania

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Hoyle, Fred - "Czarna chmura"


 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

 Simmons, Dan - "Czarne Góry"

Fragmenty

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"

 Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

 Sablik, Tomasz - "Próba sił"

 Kagawa, Julie - "Żelazna córka"

 Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS