NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Robinson, Kim Stanley - "Czerwony Mars" (Wymiary)

LaValle, Victor - "Samotne kobiety"

Ukazały się

Kingfisher, T. - "Cierń"


 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Lloyd Banwo, Ayanna - "Kiedy byłyśmy ptakami"

 Jadowska, Aneta - "Tajemnica domu Uklejów"

 Sablik, Tomasz - "Mój dom"

 Pilipiuk, Andrzej - "Czasy, które nadejdą"

 Szmidt, Robert J. - "Szczury Wrocławia. Dzielnica"

 Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"

Linki

Effinger, George Alec - "Kiedy zawodzi grawitacja"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Tłumaczenie: Jarosław Włodarczyk
Data wydania: Październik 2006
ISBN: 83-7384-577-1
Format: 130 x 205 mm
Liczba stron: 328
Cena: 24,90



Effinger, George Alec - "Kiedy zawodzi grawitacja"

Bałem się podejść do kolejnej cyberpunkowej książki po moich ostatnich nieszczęsnych przygodach z Parrish Plessis. Jednak zapowiedzi powieści George’a Effingera zainteresowały mnie na tyle, że postanowiłem przemóc traumę i sięgnąłem po pierwszy tom trylogii o prywatnym detektywie Marîdzie Audranie. Teraz wiem, że zrobiłem dobrze, bo „Kiedy zawodzi grawitacja” to przyjemna, dobra lektura na parę wieczorów.

Realia, które nakreślił autor są dość typowe: bliska przyszłość, szybki rozwój techniki i demoralizacja społeczeństwa. Co również jest dość popularne w tym gatunku, akcja dzieje się na Bliskim Wschodzie, a konkretnie w Budajin – swoistym getcie, w którym znajdzie się miejsce na każdy możliwy grzech i przestępstwo. Głównym bohaterem jest Marîd Audran – prywatny detektyw tam pracujący. Pewnego dnia zostaje wplątany w serię tajemniczych bestialskich mordów, które popełnia ktoś używający modów - wpinanych w głowę chipów, które pozwalają przyjąć osobowość określonej postaci – w tym przypadku między innymi Jamesa Bonda. Za morderstwami kryje się głębsza intryga, a Marîdowi przyjdzie wziąć udział w śledztwie.

Sporo elementów składa się na pozytywny obraz, jaki mi pozostał po skończeniu lektury. Najłatwiej byłoby powiedzieć, że wszystko stoi tu na dość dobrym poziomie, jednak to byłoby zbyt proste.
Wizja świata jest dość klasyczna; orientalne klimaty są lubiane przez pisarzy fantastyki i często były wykorzystywane, jednak u Effingera dalej budzą zaciekawienie. Budajin to miejsce niebezpieczne, w którym łatwo stracić portfel i zdrowie, ale podobnie jak turyści, których czasem opisuje autor, czytelnik chciałby mimo wszystko je zwiedzić. Fascynuje arabska egzotyka i islam, zmieszane z nowoczesną technologią w tym wielokulturowym tyglu. Całość napisana jest dość lekkim, sprawnym stylem, a fabuła wciąga i wywołuje chęć poznania dalszego ciągu. Warto też zwrócić uwagę na ciekawe postacie. Wszystkie sprawiają wrażenie realnych, każdy ma swoje motywy i cechy, a narracja Marîda to całkiem inna klasa niż to, co świeżo pamiętam z lektury książki de Pierres.
Dużo z opisanych wyżej elementów sprawia, że książka kojarzyć się może z wydaną jakieś czas temu przez wydawnictwo Solaris trylogią „Arabeska” Jona Grimwooda. Są to powieści w dużej mierze podobne: w obydwu przypadkach mamy do czynienia z dość mrocznym cyberpunkowym kryminałem osadzonym na Bliskim Wschodzie. Jednak trylogia Grimwooda była dużo surowsza, trudniejsza w odbiorze, zagmatwana i wymagająca kojarzenia faktów. Zaryzykuje stwierdzenie, że książka Effingera jest bardziej rozrywkowa i prostsza, nie jest to jednak w żadnym wypadku jej wadą.
Jedyne co mnie dziwi, to bardzo odznaczająca się w tej rzeczywistości obecność transseksualizmu. Większość tancerek z lokali, ba: nawet Yasmin – partnerka Marîda, to „przeróby”, czyli mężczyźni po zmianie ciała. Z opisów autora można wręcz wywnioskować, że prawdziwe kobiety są tu rzadkością, a transseksualizm jest czymś tak powszechnym, że wręcz nie zwraca się na to uwagi. To jeden z aspektów realiów kreowanych przez Effingera i nie razi mnie zbytnio, jednak mimo wszystko dziwi, czemu autor zdecydował się na aż tak daleko idący zabieg.

Co jest chyba najważniejsze, odczuwałem sporą przyjemność płynącą z lektury. „Kiedy zawodzi grawitacja” to interesująca, sprawnie napisana książka z ciekawymi charakterami i wciągającą akcją. Wiem, że nie ma tu nic wybitnego czy przełomowego – nie musi być. Powieść spełnia swoje zadanie i to wystarczy. Tymczasem czekam, aż Wydawnictwo Dolnośląskie wyda pozostałe dwa tomy trylogii.



Ocena: 8/10
Autor: Vampdey


Dodano: 2006-11-18 18:06:00
Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

ajsber - 21:44 30-04-2007
Co mnie uderza :
- porównanie do Grimwooda wypada na korzyść Effingera ? To nieporozumienie. Effinger nie jest prosty lecz prostacki, brak mu grimwoodowskej finezji i polotu tak bardzo, że nie chce się wierzyć, iż stawiasz te książki na jednej szali.
- Co ma piernik do wiatraka czyli co ma tytuł do treści ?
- Nie czekam na ciąg dalszy.
- Ocena zawyżona o minimum 2 punkty ( a i to, tylko przy hedonistycznym podejściu do życia )

Vampdey - 00:15 01-05-2007
Cóż, tylko zauważam podobieństwa: arabskie realia, cyberpunk, mroczny klimat. To już daje pewne podstawy do porównania obydwu dzieł.
Porównanie Grimwooda i Effingera w żadnym wypadku nie wypada na korzyść tego drugiego. Napisałem przecież, że "Gdzie zawodzi grawitacja" jest dużo prostsza i bardziej rozrywkowa, czyli to czytadło. Grimwood jest lekturą lepszą i znacznie bardziej wymagającą.

ajsber - 11:21 01-05-2007
No to OK :)

Burzyn - 23:20 01-05-2007
Vampdey pisze:Grimwood jest lekturą lepszą i znacznie bardziej wymagającą.

I dlatego Grimwood dostał 7? :twisted:

Vampdey - 23:25 01-05-2007
Nie, dostał 7 ponieważ byłem młody ;)...
Zresztą czasem trudno dopasować cyferkę do własnych odczuć.

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Hoyle, Fred - "Czarna chmura"


 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

 Simmons, Dan - "Czarne Góry"

Fragmenty

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"

 Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

 Sablik, Tomasz - "Próba sił"

 Kagawa, Julie - "Żelazna córka"

 Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS