NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (czarna)

Ukazały się

Ferek, Michał - "Pakt milczenia"


 Markowski, Adrian - "Słomianie"

 Sullivan, Michael J. - "Epoka legendy"

 Stewart, Andrea - "Cesarzowa kości"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Kukiełka, Jarosław - "Kroczący wśród cieni"

 Gray, Claudia - "Leia. Księżniczka Alderaana"

Linki

Komuda, Jacek - "Wilcze gniazdo"
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: Sierpień 2002
ISBN: 83-89011-11-5
Oprawa: miękka
Format: 125 x 195 mm
Liczba stron: 312
Cena: 26,99 PLN



Komuda, Jacek - "Wilcze gniazdo"

Jacek Komuda od dawna znany jest z fascynacji sarmacką Rzeczpospolitą. Stepom odległej Ukrainy poświęcił wiele utworów. Część osób nazywa go wręcz Sienkiewiczem naszych czasów. Jest to określenie nieco na wyrost, ale dobrze oddaje charakterystykę tego fragmentu jego twórczości. Do tej pory miałem styczność wyłącznie z opowiadaniami Komudy, więc gdy w moje ręce wpadło „Wilcze gniazdo”, byłem bardzo ciekaw, jak autor poradził sobie w dłuższej formie.

Głównym bohaterem tej powieści jest ubogi szlachcic z województwa sieradzkiego, Gedeon Sienieński. Przybywa on na Ukrainę, by objąć w posiadanie ziemie swojego zmarłego wuja. Gdy dociera na miejsce, odkrywa, iż jego krewny cieszył się w regionie złą sławą, a jego śmierć była tyle brutalna, co tajemnicza. Jego posiadłości natomiast zostały rozgrabione i zniszczone. Gedeon, którego nadzieje na dostatek zostały zniweczone (przynajmniej na jakiś czas), zabiera się za odbudowę majątku wuja. Nie będzie to jednak proste, gdyż wrogowie starego Sienieńskiego nieprzychylnym okiem patrzą na młodego szlachcica.
Ukraina w siedemnastym wieku to kraina pełna niebezpieczeństw. Raz po raz zdarzają się tatarskie najazdy, a wśród Kozaków narasta niezadowolenie. Coraz to wybuchają nowe bunty i rebelie skierowane przeciwko Koronie. Nawet w czasach pozornego pokoju na podróżnego czekają liczne zagrożenia. Ukraina pełna jest buńczucznych szlachciców lubujących się w bijatykach i zajazdach, a na drogach grasują zbrojne bandy. Nie jest to łatwe miejsce do życia.

Spotkałem się z opinią, że Jacek Komuda jest propagatorem i wielbicielem Rzeczpospolitej szlacheckiej. Czytając „Wilcze gniazdo” nietrudno zgodzić się z tym drugim określeniem – oddał historyczne realia w doskonały sposób, posługując się zarówno stylizacją językową, jak i wykorzystując wiele elementów ówczesnej kultury. Jeśli jednak ta powieść miała mnie wprawić w zachwyt nad ówczesną Polską, to całkowicie minęła się z celem. Wizja, jaką przedstawia Komuda, jest bardzo smutna. W przeciwieństwie do Sienkiewicza, który nawet z Zagłoby potrafił zrobić ujmującą postać, autor „Wilczego gniazda” bez owijania w bawełnę pokazuje wszystkie wady i przywary polskiego szlachcica – w przeważającej większości są to opoje, awanturnicy i egoiści myślący tylko o własnym dobrze. Owszem, w razie zagrożenia potrafią się zebrać i bronić państwa – ale na co dzień właśnie ich zachowanie doprowadza do upadku Rzeczpospolitej. Widać to nasza cecha narodowa, bo mam wrażenie, że pod tym względem niewiele się zmieniło od tamtych czasów, co najwyżej zamiast szlachty mamy polityków... Podsumowując – wizja Komudy jest smutna i przygnębiająca – choć nie jestem w stanie określić czy taki był zamiar autora, czy też jest to jedynie mój odbiór.
„Wilcze gniazdo” ma jedną poważną wadę: fabułę, a w zasadzie jej brak. Na kartach książki śledzimy losy Gedeona, jego podróże i przygody, ale bardziej jest to kilka luźno powiązanych ze sobą opowiadań niż spójna całość. Sprawia to niezbyt dobre wrażenie, ciężko się wczuć w lekturę, wyraźnie brakuje tej powieści nici przewodniej. Sprawia to, że miejscami czytelnik po prostu będzie się nudził.

Na dobrą sprawę „Wilcze gniazdo” jest powieścią nijaką. Jej niewątpliwym atutem są historyczne realia i oddany z dużym pietyzmem klimat Dzikich Pól (a przynajmniej tak sobie właśnie wyobrażałem Ukrainę w siedemnastym wieku). Niestety samym nastrojem niewiele się zdziała. Pozostałe elementy składające się na książkę nie spełniają oczekiwań. Bohaterowie nie potrafią wzbudzić sympatii, a fabuła jest daleka od ideału. Szkoda, bo Sienkiewicz pokazał, iż ten czas i obszar kryją w sobie wielki potencjał, na razie nie wykorzystany w pełni w literaturze. Mam nadzieję, że kolejne utwory Jacka Komudy poświęcone tej tematyce będą stały na wyższym poziomie – w to, że go na to stać, nie wątpię po lekturze „Imienia Bestii”. Na razie jednak pozostaje czekać z nadzieją na jego dalsze książki, a na „Wilcze gniazdo” najlepiej spojrzeć jak na początkowe eksperymenty autora z formą powieści.



Ocena: 5/10
Autor: Shadowmage


Dodano: 2006-08-28 15:42:41
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fosse, Jon - "Białość"


 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

Fragmenty

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS