Anglia, czas wojen napoleońskich. Ale ta Anglia jest inna - poważni dżentelmeni o ustabilizowanej pozycji zajmują się magią. Niestety brak już magów, którzy potrafią czarować. Choć historia jest ich pełna, angielska magia zniknęła; a zatem owym dżentelmenom pozostaje jedynie gromadzenie ksiąg i teoretyczne rozważania. Jednak oto dochodzą do nich słuchy o tajemniczym panu Norrellu, którego czary działają...
Debiut powieściowy Susanny Clarke, autorki piszącej do tej pory jedynie opowiadania, został przez polskiego wydawcę podzielony na trzy tomy. I to może przeszkadzać komuś, kto tak jak ja kupował i czytał je w miarę ich wydawania; ja na szczęście jestem cierpliwa. A warto było czekać...
Powieść zaczyna się jak nieco nudnawa książka historyczna, pełna przypisów odsyłających do nieistniejącej literatury. Pomału zmienia się - zaczną zachwycać się nią ci, którym nieobca jest twórczość Jane Austen czy Dickensa. Poważni starsi panowie, robiący karierę młodzieńcy, pełni animuszu wojskowi, tajemniczy służący, młode damy, którym przydarzają się dziwne przypadki - postacie wypełniające karty tej książki nawiązują do czasów, gdy powieść nazywano jeszcze romansem.
Im dalej, tym ciekawiej - coraz więcej zagadek, coraz więcej tajemnic. Rzeczywistość Anglii częściej zaczyna stykać się z Innymi Ziemiami. Magia zaczyna działać... Czego dotyczy przepowiednia Króla Kruków, potężnego maga panującego niegdyś w Anglii? Czy można bezkarnie przywrócić umarłego do życia? Kim jest tajemniczy nieznajomy o włosach jak puch ostu? Trzeci "tom" to już mroczna, pełna szaleństwa, cudowna opowieść. Niebo nad Anglią ciemnieje, mrok pojawia się w Wenecji... Czy komuś uda się zapanować nad rozbudzoną magią?
Ci, którzy szukają w książkach szybkiej akcji pisanej jak najprostszym językiem, będą zapewne tą powieścią rozczarowani. To pozycja dla miłośników dobrej literatury - niekoniecznie fantasy. Do polecenia także tym, którzy ten nurt mają za nic...
Ocena: 10/10
Autor:
Gytha
Dodano: 2006-04-07 23:33:02