NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Weeks, Brent - "Na krawędzi cienia" (wyd. 2024)

McGuire, Seanan - "Pod cukrowym niebem / W nieobecnym śnie"

Ukazały się

Esslemont, Ian Cameron - "Kamienny wojownik"


 Kagawa, Julie - "Dusza miecza"

 Pupin, Andrzej - "Szepty ciemności"

 Ferek, Michał - "Pakt milczenia"

 Markowski, Adrian - "Słomianie"

 Sullivan, Michael J. - "Epoka legendy"

 Stewart, Andrea - "Cesarzowa kości"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku"

Linki

Crouch, Blake - "Rekursja"
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Tytuł oryginału: Recursion
Tłumaczenie: Paweł Wieczorek
Data wydania: Wrzesień 2019
Oprawa: miękka
Format: 145×215mm
Liczba stron: 366
Cena: 39,90 zł
Rok wydania oryginału: 2019



Crouch, Blake - "Rekursja"

Jak odkręcić własne błędy?


„Rekursja” Blake’a Croucha to niezły thriller SF koncentrujący się na podróżach w czasie… i tym, jak łatwo może się wszystko zepsuć, gdy technologia trafi w niepowołane ręce.

Blake Crouch ma na koncie już kilkanaście powieści (jest chociażby autorem serii o miasteczku Wayward Pines, na podstawie której powstał serial), w tym kilka wydanych w Polsce. Specjalizuje się thrillerach, ale od czasu do czasu sięga po fabuły mocno umocowane w konwencji science fiction. Tak było chociażby z „Mroczną materią”, w której osią fabularną była możliwość przeniknięcia do równoległego wszechświata, gdzie można żyć życiem innej wersji siebie, która nie popełniła naszych błędów.
Najwyraźniej kwestie związane ze zmianami wydarzeń intrygują Croucha, bo w „Rekursji” również sięga po ten pomysł, choć w zupełnie innych okolicznościach. Tym razem autor rozgrywa nigdy się nienudzący autorom fantastyki motyw, czyli podróże w czasie. Jednakże podchodzi do niego dość nietypowo, starając się zaproponować coś odrobinę oryginalniejszego niż standard w tym temacie.
Mianowicie Helena, bohaterka powieści, zgadza się na mecenat tajemniczego milionera, by tylko dokończyć projekt życia: fotel umożliwiający przywracanie wspomnienia osobom, które z różnych powodów je utraciły. Jednakże ten cudowny wynalazek ma efekt uboczny: potrafi przenieść teraźniejszą świadomość takiej osoby do ciała z przeszłości… Dla obiektu tego „zabiegu” jest to szansa na przeżycie jeszcze raz własnego życia i niepopełnienia błędów; ale zmiany tym wywołane rozchodzą się po świecie i wpływają na wspomnienia innych.
Nie będzie wielkim spojlerem zdradzenie, że Helena zostaje wykorzystana, zdaje sobie sprawę z popełnionego błędu i cofa się w przeszłość, by naprawić zło, do którego się przyczyniła. I tu rozpoczyna się właściwa fabuła, której streszczeniem jest sam tytuł. Jesteśmy świadkami licznych iteracji, czasem trwających krótko, kiedy indziej dekady: wszystko, by doprowadzić do właściwego celu.
Jak przystało na thriller, w „Rekursji” dzieje się naprawdę wiele; i to na kilku poziomach. Mamy tu zarówno snucie planów, dynamiczne sceny z udziałem jednostek, próby wykorzystania technologii przez bogaczy oraz rządy, a nawet zagrożenie dla całego świata. Los Heleny jest nie do pozazdroszczenia; jednocześnie autor znajduje miejsce na wątek romantyczny podany całkiem zgrabnie i wkomponowany w główną oś fabularną.
Amerykanina nie można nazwać wirtuozem pióra, czy też klawiatury. W porównaniu do jego wcześniejszych powieści styl mu się odrobinę wyrobił, ale nadal jest to dość prosta narracja nastawiona przede wszystkim na przekazanie treści, a nie wywołanie jakichkolwiek pozytywnych odczuć za pomocą kunsztu literackiego. Dodatkowo preferowana przez Croucha narracja w czasie teraźniejszym może zniechęcić niektórych czytelników.
„Rekursja” łączy elementy charakterystyczne dla science fiction z prowadzeniem fabuły i konstrukcją typową dla współczesnych thrillerów. Efekt potrafi zainteresować, zarówno samą fabułą, jak i sposobem wykorzystania zgranych, jak mogłoby się wydawać, motywów.



Autor: Tymoteusz Wronka


Dodano: 2019-09-25 14:36:56
Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

lordofthedreams - 15:42 25-09-2019
Po okropnej (a chyba chwalonej) "Mrocznej materii" nadal boję się sięgnąć po "Rekursję".

Shadowmage - 15:45 25-09-2019
Generalnie pewnie też cię nie przekona, tu masz podobne wady i zalety.

asymon - 19:22 25-09-2019
Shadowmage pisze:zalety.

Tzn. jakie zalety? Czytałem tylko pierwszą część Wayward Pines i jak dla mnie typ nie umie pisać. Nauczył się?

Dark Matter ludzie regularnie polecają na reddicie, a ja nie jestem w stanie przebić się przez darmowy fragment :-(

karampuk - 23:07 25-09-2019
Czyli taki nowy Koontz?

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fosse, Jon - "Białość"


 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

Fragmenty

 Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

 Mara, Sunya - "Burza"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS