O'Malley, Daniel - "Wieża"

NAST.pl

Komiks

Facebook

Forum

Strona główna Zapowiedzi Recenzje Imprezy Konkursy Wywiady Patronaty Archiwum newsów Artykuły i relacje Biblioteka Fragmenty Galerie Opowiadania Redakcja Zaprzyjaźnione strony

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Moorcock, Michael - "Elryk z Melniboné"

Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

Ukazały się

Esslemont, Ian Cameron - "Kamienny wojownik"

Kagawa, Julie - "Dusza miecza"

Pupin, Andrzej - "Szepty ciemności"

Ferek, Michał - "Pakt milczenia"

Markowski, Adrian - "Słomianie"

Sullivan, Michael J. - "Epoka legendy"

Stewart, Andrea - "Cesarzowa kości"

Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku"

Linki

O'Malley, Daniel - "Wieża"

Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Cykl: Archiwum Checquy
Tytuł oryginału: The Rook
Data wydania: Listopad 2017
ISBN: 978-83-65568-43-4
Oprawa: miękka
Format: 14.3x20.5 cm
Liczba stron: 550
Cena: 44,90 zł
Rok wydania oryginału: 2012
Tom cyklu: 1

O'Malley, Daniel - "Wieża"

Pionki ułożone

Daniel O'Malley pojawił się na polskim rynku wydawniczym w zasadzie znikąd. „Wieża”, otwierająca serię „Archiwum Checkquy”, jest jego późnym debiutem, który premierę miał w 2012 roku i zdobył australijską nagrodę Aurealias za najlepszą powieść science fiction. Od tamtego czasu wydał tylko drugą część „Archiwum”. Niewiele o nim wiadomo poza tym, że pracuje dla australijskiego biura bezpieczeństwa transportu, co odcisnęło pewien ślad na jego pisarstwo, ponieważ tytułowe Checkquy to także rządowa agencja. Różnica polega na tym, że zajmuje się nie bezpieczeństwem transportu, a zjawiskami o charakterze nadnaturalnym i ludźmi mogącymi je wywoływać. Jest czymś w rodzaju paranormalnego kontrwywiadu o oryginalnej, przypominającej zestaw szachowy strukturze.

Główną bohaterką Wieży jest Myfanwy Thomas, ważna członkini wspomnianej organizacji. Poznajemy ją w dość niefortunnych okolicznościach, kiedy odzyskuje przytomność, ale nie pamięć. Budzi się w parku otoczona ciałami, nie wiedząc, kim jest i jak się tam znalazła. Na szczęście w kieszeni odnajduje list, który sama napisała. W tej sytuacji nie do pozazdroszczenia, stanie przed kilkoma trudnymi wyborami: czy odzyskać wcześniejsze życie, które najwyraźniej nie należało do bezpiecznych? A może spróbować od nowa, uciec, zaszyć się gdzieś i żyć jak normalni ludzie? A jeśli wrócić, to na jakich zasadach? W jaki sposób żyć pośród innych, jakby nigdy nic, skoro w ogóle się ich nie rozpoznaje? Każda decyzja pociąga za sobą dodatkowe utrudnienia.

Czytelnikowi również niełatwo odnaleźć się w tej sytuacji. Kim właściwie jest bohaterka? Co stało się z „poprzednią” Myfanwy? Co decyduje o tym, że jesteśmy tym, kim jesteśmy? Daniel O'Malley zabiera nas w tożsamościową podróż, wyprawę do wnętrza jestestwa, która wiedzie przez wiele filozoficznych kwestii. Dla równowagi łatwiej poznaje nam się organizację, w której pracuje nasza bohaterka. W momencie, w którym ją poznajemy, sama nic o niej nie wie, więc wiadomości, jakie zdobywa, stają się i dla niej, i dla nas uporządkowane. W trakcie uczenia się na nowo struktury organizacji i charakteru jej członków, Myfanwy wpadnie na trop zdrady. Do końca jednak nie wiadomo, komu może ufać.

„Wieża” to bardzo udany, choć późny (autor urodził się w 1950 r.) debiut. Przede wszystkim historia w nim opowiedziana jest ciekawa. Nie ma tu usilnego komplikowania sytuacji. Od początku wiadomo, o co chodzi, choć część pozostaje tajemnicą, do rozwiązania której potrzeba kolejnych tomów. Jednak zasady gry są nam znane i kiedy tylko poznamy figury, rozgrywka staje się pasjonująca. Odsuwając jednak na bok szachowe metafory, „Wieża” stanowi ciekawą wariację klimatu urban fantasy. Mamy tu pewną dawkę fantastyki, jednak nie na niej zasadza się konstrukcja utworu. Mamy tu polityczne intrygi, śledztwo i napięcie rodem z najlepszego dreszczowca. Pierwszy tom „Archiwum Checkquy” wciągnie was i zostawi w oczekiwaniu na kolejne odsłony.

Autor: Aleksander Krukowski

Dodano: 2018-08-03 12:41:51

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Yans - 14:32 03-08-2018
Co za zbieg okoliczności ;) Właśnie kończę czytać i jestem zachwycony tą książką! Ostatnio tak wciągnął mnie chyba pierwszy tom "Pan Lodowego Ogrodu" Czy wiadomo kiedy wyjdzie u nas drugi tom?!

nosiwoda - 15:15 03-08-2018
No to zaraz, urban fantasy dostało nagrodę jako najlepsza powieść science fiction?

Yans - 15:35 03-08-2018
Moim zdaniem nie jest to w ogóle urban fantasy, a właśnie prędzej tu do SF. Ja bym określił klimat tej książki jako połączenie elementów X-FILES z elementami X-MEN.

Janusz S. - 12:38 05-08-2018
Archiwum X i X-men razem :?:

O matko. A już się zastanawiałem, czy jednak się nie zainteresować tą książką.

Yans - 13:55 06-08-2018
Janusz S. ====> Spokojnie, to tylko moje luźne skojarzenia. Książka jest trudna do zakwalifikowania, ponieważ w ciekawy i orginlany sposób miesza różne gatunki i pomysły. Naprawdę polecam.

Komentuj

Artykuły