Patronat
Le Guin, Ursula K. - "Lawinia" (wyd. 2023)
McGuire, Seanan - "Pod cukrowym niebem / W nieobecnym śnie"
Ukazały się
Kingfisher, T. - "Cierń"
Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"
Lloyd Banwo, Ayanna - "Kiedy byłyśmy ptakami"
Jadowska, Aneta - "Tajemnica domu Uklejów"
Sablik, Tomasz - "Mój dom"
Pilipiuk, Andrzej - "Czasy, które nadejdą"
Szmidt, Robert J. - "Szczury Wrocławia. Dzielnica"
Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Filia Cykl: GłosyTytuł oryginału: Defender Data wydania: Kwiecień 2017 ISBN: 978-83-8075-230-6 Oprawa: twarda Format: 135×205 mm Liczba stron: 600 Cena: 44,90 zł Rok wydania oryginału: 2017 Tom cyklu: 1
|
Siedem lat temu ludzie zaczęli słyszeć głosy. Jak zwykle z takimi bywa, namawiały do wielu strasznych rzeczy. Światem wstrząsnęła fala samobójstw, dziesiątkując ludzką rasę. Budowana przez stulecia cywilizacja załamała się. Niewielki procent ocalałych tylko początkowo miał się za szczęśliwców, szybko bowiem uświadomiono sobie, że upadek społeczeństwa wymusza nowe rozdanie kart, w którym sprawiedliwość ustępuje brutalnej sile a praworządność znika pod zalewem zwierzęcych pragnień.
W tym nowym świecie nastoletniej Lacey udało się przetrwać na uboczu, pod opieką babci. Kiedy jednak opiekunka umiera, dziewczyna musi jakoś sobie poradzić. Postanawia połączyć siły z mieszkającą w mieście siostrą, jednak droga do Vicksburga jest długa i bardzo, bardzo niebezpieczna. Na szczęście spotyka na swej drodze tajemniczego Pielgrzyma, który ostatecznie zgadza się zabrać dziewczynę do miasta. Czy uda im się bezpiecznie dojechać do Vicksburga i odnaleźć siostrę Lacey? I co na to powie głos w głowie Pielgrzyma?
Postapokalipsa staje się pod debiutanckim piórem Gemmy Xeny Todd swego rodzaju papierkiem lakmusowym ludzkich charakterów. Na jednym końcu skali mamy młodą i niewinną Lacey, której zagłada ludzkości nie dotknęła w znaczącym stopniu. Mimo upływu siedmiu lat, praktycznie nie zna nowych realiów. Wydaje mi się, że w zamierzeniu autorki to z nią ma się utożsamiać czytelnik, wchodzący w świat „Obrońcy” z dość podobnej pozycji. Na drugim końcu skali mamy Pielgrzyma, tajemniczego i powściągliwego, zaawansowanego wiekiem i doświadczonego, czującego się może nawet zbyt swobodnie w postapokaliptycznym świecie. Nie trudno się domyślić dynamiki relacji między tymi postaciami. „Obrońca” skupia się na procesie "ściągania" pary bohaterów w stronę środka skali – Lacey będzie musiała odnaleźć się w bezwzględnym świecie, Pielgrzymowi zaś przyda się więcej człowieczeństwa.
Koncentracja na wewnętrznej przemianie pary bohaterów skutkuje tym, że Todd wybiera dialog jako główne narzędzie do realizacji postawionego celu. Fabuła wydaje się w „Obrońcy” mniej ważna. Podróż sama w sobie nie jest czynnikiem wyzwalającym przemianę. Bohaterowie co rusz napotykają jednostki bądź grupy, którym udało się przetrwać, ale służą one głównie ukazaniu różnych postaw ludzi wobec upadku cywilizacji i różnego nastawienia wobec protagonistów. Świat po zagładzie przedstawiany jest w dość zdawkowy sposób, autorka szczędzi czytelnikowi opisów i narracyjnych konkretów, przez co znów ciężar historii (przebieg i powody apokalipsy itd.) przenosi się na dialogi. W ten sposób powieść staje się nierówna, do tego pełna luk i niedopowiedzeń.
Czy „Obrońca” jest powieścią postapokaliptyczną napisaną z żeńskiej perspektywy? I tak, i nie. Albo: tak, o ile przyjmiemy stereotypowość "babskiego" pisania. Są tu naprawdę ciekawie rozwinięte postaci kobiece oraz dobrze skonstruowane relacje między nimi. Jednak nie sposób przeoczyć, że bohaterką jest słaba kobieta, która musi uciec się pod tytułową obronę starszego, bardziej doświadczonego mężczyzny. Todd więcej uwagi przywiązuje do miejsca kobiet w społecznościach postapokaliptycznych i poważnie problematyzuje to zagadnienie, jednak jej myślenie zamyka się w płciowych stereotypach.
„Obrońca” to lektura lekka. Ciężko nazwać ją "przyjemną", ale brutalność przedstawień zajmuje miejsce bardziej pogłębionej zadumy nad ludzką kondycją w skrajnych warunkach. Nie proponuje w tym temacie niczego nowego. Zaś wobec „Bastionu” Kinga, do którego wydawca szumnie porównuje ją na okładce, jest to krok wstecz.
Autor: Aleksander Krukowski
Dodano: 2017-07-13 21:04:18
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Artykuły
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
Hoyle, Fred - "Czarna chmura"
Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"
Brzezińska, Anna - "Mgła"
Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"
Lindgren, Torgny - "Legendy"
Miles, Terry - "Rabbits"
McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"
Simmons, Dan - "Czarne Góry"
Fragmenty
Mara, Sunya - "Burza"
Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"
Brzezińska, Anna - "Mgła"
Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"
Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"
Sablik, Tomasz - "Próba sił"
Kagawa, Julie - "Żelazna córka"
Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"
|