NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (czarna)

Kres, Feliks W. - "Szerń i Szerer. Zima przed burzą"

Ukazały się

Kingfisher, T. - "Cierń"


 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Lloyd Banwo, Ayanna - "Kiedy byłyśmy ptakami"

 Jadowska, Aneta - "Tajemnica domu Uklejów"

 Sablik, Tomasz - "Mój dom"

 Pilipiuk, Andrzej - "Czasy, które nadejdą"

 Szmidt, Robert J. - "Szczury Wrocławia. Dzielnica"

 Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"

Linki

Golden, Christie - "Assassin's Creed"
Wydawnictwo: Insignis
Cykl: Uniwersum Assassin's Creed
Tytuł oryginału: Assassin's Creed
Tłumaczenie: Michał Strąkow
Data wydania: Styczeń 2017
ISBN: 978-83-65315-90-8
Oprawa: miękka
Format: 140×209mm
Liczba stron: 450
Cena: 39,90 zł
Rok wydania oryginału: 2016



Golden, Christie - "Assassin's Creed"

Krew nie woda


Nie tak dawno temu, gdy w kinach gościł film na motywach gry „Warcraft”, a w księgarniach pojawiały się książki z tego uniwersum, napisałem artykuł o przenoszeniu historii z komputerowych ekranów na kinowe oraz o przetwarzaniu tego wszystkiego na tekst. Jedną z bohaterek tego artykułu była Christine Golden, autorka powieści ze światów „Warcraft” (w tym „Warcraft. Oficjalna powieść filmu”), „Starcraft” czy „Star Wars”. Pisarka o bardzo już pokaźnym dorobku, specjalizująca się w powieściach na motywach gier (bądź na motywach filmów na motywach gier). Tym razem na polskim rynku ukazała się jej nowa powieść z uniwersum „Assassin's Creed”, również na motywach kinowej adaptacji.

Sprawa jest jasna: choć film dostarcza fabuły, to przede wszystkim gra robi klimat. Zarówno do kin, jak i do księgarń, po tytuł tego rodzaju pójdą oczywiście fani gry. A zatem zadaniem autorki jest opowiedzenie znanej historii w sposób, który wykroczy poza to, co widzimy z ekranu. Jak udaje się to tym razem?

Zacznijmy od zarysu fabuły. Zawiązanie jest naprawdę udane. Poznajemy głównego bohatera, Calluma Lyncha, jako współczesnego dzieciaka, nieco nadpobudliwego ryzykanta, raczej sympatycznego urwisa, któremu przydarza się wielka tragedia: znajduje ciało własnej matki. Co gorsza, sprawcą morderstwa okazuje się ojciec. Wszystko wydaje się tyleż mroczne, co zagadkowe.

Mijają lata, a my spotykamy ponownie Calluma jako dorosłego mężczyznę, oczekującego na... wyrok śmierci, na jaki został skazany w wyniku popełnionego przez niego morderstwa. Historia lubi się powtarzać, prawda? Czy Lynchowie "już tak mają"? Dowiadujemy się tego w laboratorium Abstergo Industries, gdzie ostatecznie trafia Callum. Gdyby było niewystarczająco dziwnie, dowiadujemy się, że nasz bohater jest potomkiem długiej linii asasynów, a całe laboratorium, do którego trafia, to przykrywka współczesnych templariuszy. Asasyni i templariusze - mówiąc delikatnie - nie przepadają za sobą i walczą o wpływy od bardzo, bardzo dawna. Tym razem templariusze chcą zdobyć ukryty przez ich wrogów potężny artefakt - Jabłko Edenu. By je zlokalizować używają specjalnej maszyny do symulacji, za pomocą której Cullen przenosi się do XV wieku, gdzie rozpoczyna trwającą kilka stuleci wędrówkę po śladach swych przodków.

Historia opowiedziana w „Assassin's Creed” jest dobra, choć nie jest to zasługa autorki. Nie mogła jednak być, więc nie warto się o to czepiać. Cieszmy się po prostu z fajnej opowieści, skupiając tymczasem na pozostałych, bardziej odautorskich elementach. Christine Golden, która ma już ponad 50 lat i nie stanowi typowego targetu producentów gier komputerowych, z zaskakującą trafnością oddała te elementy, które tworzą dość unikalny klimat gier z serii „Assassin's Creed”: dynamikę i dbałość o stronę wizualną. Dynamikę gry powtórzyła dzięki dużej ilości akcji, w tym potyczek i akrobacji. Dzięki temu powieść czyta się bardzo szybko i sprawia ona wrażenie krótszej, niż jest w rzeczywistości. Stronę wizualną oddała za pomocą plastycznych opisów i odpowiedniego (ale nie przesadnego) zagęszczenia detali. Miała zresztą pewne ułatwienie, ponieważ Callum podróżuje przez różne miejsca i różne epoki. Dało to dużo miejsca dla popisów, a research wymagany w takich sytuacjach został już wykonany przez producentów gier.

„Assassin's Creed: oficjalna powieść filmu” to typowo rozrywkowy produkcyjniak - ciężko mówić w tym wypadku o literaturze, jeśli rozumiemy przez to pewną sztukę. Nie ma tu miejsca na wiele inwencji, nie ma literackich eksperymentów, nie ma nawiązań do tradycji literackich czy gier z konwencją. Ale też być nie musi, bo nie tego spodziewa się czytelnik. Oczekuje innego (pod względem nośnika medialnego) wglądu w znany i lubiany przez niego świat gry. I ten wgląd otrzymuje, na dodatek na całkiem wysokim poziomie. Wysokim w swojej kategorii, rzecz jasna.



Autor: Aleksander Krukowski
Dodano: 2017-03-21 17:14:33
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Hoyle, Fred - "Czarna chmura"


 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

 Simmons, Dan - "Czarne Góry"

Fragmenty

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"

 Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

 Sablik, Tomasz - "Próba sił"

 Kagawa, Julie - "Żelazna córka"

 Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS