NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Iglesias, Gabino - "Diabeł zabierze was do domu"

Robinson, Kim Stanley - "Czerwony Mars" (Wymiary)

Ukazały się

Esslemont, Ian Cameron - "Kamienny wojownik"


 Kagawa, Julie - "Dusza miecza"

 Pupin, Andrzej - "Szepty ciemności"

 Ferek, Michał - "Pakt milczenia"

 Markowski, Adrian - "Słomianie"

 Sullivan, Michael J. - "Epoka legendy"

 Stewart, Andrea - "Cesarzowa kości"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku"

Linki

Abercrombie, Joe - "Ostre cięcia"
Wydawnictwo: Mag
Kolekcja: Świat Pierwszego Prawa
Tytuł oryginału: Sharp Ends
Tłumaczenie: Robert Waliś
Data wydania: Czerwiec 2016
ISBN: 978-83-7480-652-7
Oprawa: miękka
Liczba stron: 338
Cena: 35,00 zł
Rok wydania oryginału: 2016



Abercrombie, Joe - "Ostre cięcia"

Zbiór opowiadań zawartych w tym tomie polecić należy czytelnikom obeznanym już z twórczością Joe Abercrombiego. Fabuły wszystkich tekstów ze zbioru osadzone są bowiem w świecie wykreowanym trylogią „Pierwsze Prawo” i rozwijanym następnie w powieściach „Zemsta najlepiej smakuje na zimno”, „Bohaterowie” i „Czerwona kraina”. Czytelnicy nieznający tych powieści opowiadania przyjąć mogą chłodno. Z pewnością nie docenią fabularnych smaczków ani powiązań między bohaterami.

Opowiadanie pierwsze („Piękny drań”) i ostatnie („Stworzyłem potwora”) poświęcone są kolejno Glokcie, tuż przed jego „upadkiem” i przemianą, oraz Logenowi, kiedy jeszcze był groźnym, psychopatycznym wręcz mordercą i postrachem Północy. Opowiadania te rozgrywają się w odstępie czterech lat między kolejnymi wydarzeniami. Nie ma to jakiegoś większego znaczenia dla reszty tekstów ze zbioru. Opowieści o najważniejszych bohaterach wykreowanego świata są w tym przypadku jak „okładki” fabularne, klamry spinające cały zbiór.

Jeśli chodzi o pozostałe teksty, Joe Abercrombie postarał się o to, aby nie były to po prostu oddzielne teksty, które łączy umiejscowienie akcji w znanych scenografiach. Akcja tych opowiadań rozgrywa się na przestrzeni 19 lat. Najważniejsze i najlepsze teksty tego zbioru to te, których bohaterkami są Shev i Javre, dwie nietuzinkowe postacie, złodziejka i wojowniczka („Drobne przysługi”, „Ucieczka z miasta”, „Dobrana para”, „Troje to tłum”, „Czasy są ciężkie dla wszystkich”). Opowiadanie „Czasy są ciężkie dla wszystkich” czytelnicy mogą znać z antologii „Łotrzyki”, gdzie było jednym z ciekawszych tekstów. W „Ostrych cięciach” jego fabuła nabiera więcej sensu, ponieważ jest niejako zwieńczeniem intrygi rozpoczętej w „Troje to tłum” (choć można się zastanawiać, czy rzeczywiście, skoro wydarzenia z obydwu opowiadań rozdziela pięć lat). Jeśli chodzi o bohaterki, z przyjemnością przeczytałbym poświęconą im oddzielną powieść. Jednak już w samych opowiadaniach (niezbyt fabularnie rozbudowanych) autor przedstawił koleje ich specyficznej relacji w sposób niemal kompletny. Ale i tak samodzielna powieść o nich nie byłaby złym pomysłem.

Innymi publikowanymi wcześniej opowiadaniami z tego zbioru są „Robota głupiego” (pod tytułem „Parszywa robota” opowiadanie ukazało się w antologii „Miecze i mroczna magia” wydawnictwa Rebis) oraz „Też mi desperatka” (czytelnicy mogą je znać z niezłej antologii „Niebezpieczne kobiety” wydawnictwa Zysk i S-ka). Przy czym bohatera „Roboty głupiego” Abercombie połączył następnie z historią o Shev i Javre w opowiadaniu „Dobrana para”. Jeśli zaś chodzi o „Też mi desperatkę”, to jej bohaterką jest Płoszka, znana z „Czerwonej krainy”.

Kolejne opowiadania („Piekło”, „W niewłaściwym miejscu i niewłaściwym czasie”, „Wczoraj, niedaleko wioski Barden”, „Wolność”) są już luźniej związane z pozostałymi tekstami. Spośród nich uwagę należy zwrócić na dwa: „Piekło” i „Wczoraj, niedaleko wioski Barden”. W pierwszym akcja rozgrywa się w Dagosce, po tym jak – uwaga na spoiler z drugiego i trzeciego tomu „Pierwszego Prawa” – zajęli ją Gurkhulczycy. Jest to opowieść o poświęceniu, mocno chrześcijańska. Ale może nie to jest w niej najciekawsze. Opowiadanie oddziaływało na intuicyjne postrzeganie przez recenzenta konfliktu z Cesarstwem Gurkhulu. Może Cesarstwo jest wciąż tym „złym”, ale jednak interesująco „złym”. Kto wie, czy nie zbytnio zdemonizowanym przez Bayaza? W tym przypadku również liczę, że Joe Abercombie powróci do tego konfliktu w jednej z kolejnych powieści osadzonych w tym świecie. Jeśli chodzi o drugie opowiadanie, to jego bohaterem jest znany z „Bohaterów” Gorst. Choć najlepszym elementem tekstu jest perspektywa tzw. zwykłego, szarego człowieka i jego rodziny z nie swojej winy znajdujących się między młotem i kowadłem (czyli Północą i Unią).

Opowiadania w tym zbiorze podzieliłem na dobre i bardzo dobre. Te drugie to teksty poświęcone wspomnianym bohaterkom. Reszta jest niezła, ale z obowiązku recenzenckiego wspomnę, że i te pozostałe można jeszcze różnicować. Bez wątpienia najsłabszymi spośród tekstów dobrych są te poświęcone Glokcie i Logenowi oraz ten, w którym pojawia się Cosca (króciutki tekst „Wolność”). To, co było ich słabym punktem, to mało skomplikowana fabuła; nawet uwzględniając fakt, że mamy do czynienia tylko z opowiadaniami. W ogóle wadą całego zbioru jest to, że zbyt szybko można zawarte w nim opowiadania przeczytać. 336 stron lektury mija niepostrzeżenie i pozostawia w niedosycie. Może go zniwelować dopiero kolejna powieść ze świata „Pierwszego Prawa”. Oby autor nie kazał czekać na nią zbyt długo.



Autor: Roman Ochocki
Dodano: 2016-09-03 11:09:20
Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Fidel-F2 - 15:22 03-09-2016
Z całym szacunkiem, ale to nie jest recenzja tylko katalog.

light pillar - 17:12 03-09-2016
Z Abercrombiego najbardziej lubię Północnych. Jeśli opowiadania o nich są najsłabsze, to nie jest dla mnie zachęcające. Tak więc może kiedyś, jak nic innego nie będzie pod ręką...

dzudo-honor - 09:44 04-09-2016
Zbiór pisany na odwal i żeby się wyrobić w kontrakcie:) Ja bym podzielił opowiadania na nudne i mniej nudne. Piszę to jako zagorzały fan. Ogromny zawód.

Shadowmage - 12:57 04-09-2016
Ja też byłem dość rozczarowany. Tylko historie o Shev jakoś mnie wciągnęły - głównie dzięki temu, że było ich kilka, więc tworzyły jakąś większą historię.

romulus - 18:19 04-09-2016
Przesadzacie. Gdyby to było pisane "na odwal się", to autor nie zadałby sobie trudu, aby próbować kombinować z łączeniem poszczególnych fabuł. Zadał sobie trud, aby w miarę możliwości stworzyć z tego sensowną układankę. Mnie się podobało, mimo niedosytu (ale nie rozczarowania).

nosiwoda - 12:26 06-09-2016
dzudo-honor pisze:Zbiór pisany na odwal i żeby się wyrobić w kontrakcie:)
Erm, nie. Przy tym nie chodzi mi o ocenę, tylko o fakty - sporo z tych opowiadań było pisanych do antologii tematycznych, a nie do tego konkretnego zbioru.

Janusz S. - 15:43 06-09-2016
Mnie się podobało poza dwoma opowiadaniami, które sa zupełnie niesamodzielne. A seria opowiadań o Shev i jej heroicznej towarzyszce była całkiem dobra i zabawna.

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fosse, Jon - "Białość"


 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

Fragmenty

 Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

 Mara, Sunya - "Burza"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS