NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Moorcock, Michael - "Elryk z Melniboné"

Iglesias, Gabino - "Diabeł zabierze was do domu"

Ukazały się

Grimwood, Ken - "Powtórka" (wyd. 2024)


 Psuty, Danuta - "Ludzie bez dusz"

 Jordan, Robert; Sanderson , Brandon - "Pomruki burzy"

 Martin, George R. R. - "Gra o tron" (wyd. 2024)

 Wyrzykowski, Adam - "Klątwa Czarnoboga"

 Esslemont, Ian Cameron - "Kamienny wojownik"

 Kagawa, Julie - "Dusza miecza"

 Pupin, Andrzej - "Szepty ciemności"

Linki

Pratchett, Terry; Baxter, Stephen - "Długi Mars"
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Cykl: Długa Ziemia
Tytuł oryginału: The Long Mars
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa
Data wydania: Styczeń 2015
ISBN: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Format: 142×202mm
Liczba stron: 370
Cena: 32,00 zł
Rok wydania oryginału: 2014
Tom cyklu: 3



Pratchett, Terry & Baxter, Stephen - "Długi Mars"

Odysei ciąg dalszy


Trzeci tom cyklu to moment, w którym seria powinna być już w pełni ukształtowana. W przypadku „Długiej Ziemi” właśnie tak jest – po „Długim Marsie” nie spodziewajcie się niczego, czego nie doświadczyliście w dwóch wcześniejszych odsłonach.

Proste urządzenie składające się ziemniaka i kilku śmieci możliwych do znalezienia w każdym mieszkaniu otworzyło przed ludzkością drogę do nieograniczonej liczby światów. Tylko od nich zależy co zrobi z milionami alternatywnych wersji Ziemi. W poprzednich dwóch tomach – „Długiej Ziemi” i „Długiej wojnie” – efekty ekspansji ludzkiej rasy nie były zadowalające, ale pojawiła się nadzieja, że sytuacja się uspokoi i na wykrocznych światach zapanuje równowaga. „Długi Mars” pokazuje, że stan ten był tylko chwilowy.
Struktura tej powieści jest dość chaotyczna. Składają się na nią trzy główne wątki, ale żaden z nich nie aspiruje do osi przewodniej – to raczej zapiski kolejnych wydarzeń dziejących się w wykreowanym świecie, a nie próba napisania zgrabnie skonstruowanej powieści. Wydawałoby się, patrząc po tytule, że kluczowe znaczenie będzie miała eksploracja wykrocznych wersji Marsa, ale wcale tak nie jest. Wątek ten stanowi zaledwie mało istotny – by nie powiedzieć zbędny – element tej powieści. Być może skutki wyprawy na Czerwoną Planetę nabiorą znaczenia w kontynuacjach (choć „Długi Mars” początkowo był reklamowany jako zakończenie trylogii), ale na ten moment wydarzenia na Marsie przynoszą zawód.
Pozostałe dwa wątki dzieją się na Ziemi i jej alternatywnych wersjach – i właśnie tam należy szukać pomysłu przewodniego. Z jednej strony wyrusza kolejna wyprawa mająca na celu eksplorację odległych światów; z drugiej Joshua natrafia na niezwykle uzdolnionego dzieciaka. Oba doprowadzają do konkluzji, że wśród ludzi pojawiła się nowa, znacznie bardziej rozwinięta rasa. Dalsza część to opisanie reakcji władz na to zjawisko – z tym, że jest to przeprowadzone pospiesznie i sprawia wrażenie zastosowanego na siłę, a nie przemyślanego pomysłu. Wcześniej przynajmniej autorzy próbowali zarysować problematykę istnienia alternatywnych światów w kontekście istnienia społeczeństwa (czy udanie, to zupełnie inny temat). Tutaj posługują się już niemal wyłącznie kliszami.
Tak naprawdę całość „Długiego Marsa” to coś, co widzieliśmy już wcześniej: opis kolejnych światów, w których autorzy puszczają wodzy wyobraźni. Celem podróży bohaterów są coraz dalsze wersje Ziemi (lub Marsa): dziwne i straszne, zamieszkałe przez obce organizmy, czasem nawet przejawiające inteligencję. Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że im więcej wersji Ziemi poznajemy, tym bardziej rozłazi się świat przedstawiony. W pewnym momencie zniknęła fabularna istota, a prym przejęła sama podróż przez fantastyczne światy, zaś postaci zostają sprowadzone do roli kamer pokazujących nowe pomysły autorów. W tym tomie jest nieco lepiej pod tym względem niż w „Długiej wojnie”, ale nadal rozłożenie akcentów dalekie jest od satysfakcjonującego.
Nie jestem fanem serii, czemu dawałem wyraz w recenzji pierwszych dwóch tomów. Doceniam początkowy urok pomysłu i próbę poruszania poważniejszej, socjologicznej tematyki. Niestety te atuty przesłania pogoń za prezentowaniem kolejnych wariacji Ziemi. W tym tomie dochodzą jeszcze alternatywne Marsy. Nie jest to zmiana, która wpłynęłaby jakościowo na ocenę serii.


Autor: Tymoteusz Wronka


Dodano: 2016-05-07 12:07:33
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia


 Fosse, Jon - "Białość"

 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

Fragmenty

 Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

 Mara, Sunya - "Burza"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS