NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

Heinlein, Robert A. - "Luna to surowa pani" (Artefakty)

Ukazały się

Esslemont, Ian Cameron - "Kamienny wojownik"


 Kagawa, Julie - "Dusza miecza"

 Pupin, Andrzej - "Szepty ciemności"

 Ferek, Michał - "Pakt milczenia"

 Markowski, Adrian - "Słomianie"

 Sullivan, Michael J. - "Epoka legendy"

 Stewart, Andrea - "Cesarzowa kości"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku"

Linki

King, Stephen - "Blaze" (2015)
Wydawnictwo: Albatros
Tytuł oryginału: Blaze
Tłumaczenie: Michał Juszkiewicz
Data wydania: Marzec 2015
ISBN: 978-83-7885-563-7
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 140 x 205 mm
Liczba stron: 320
Cena: 32,00 zł
Rok wydania oryginału: 2007



King, Stephen - "Blaze"

Powieść z szuflady


Kiedy King dopiero rozpoczynał literacką karierę, wymyślił artystyczny pseudonim Richarda Bachmana, który pozwolił mu na pewną segregację własnej twórczości i dał korzystną pozycję marketingową (wydawnictwa nie chciały w krótkich odstępach czasowych publikować zbyt dużej ilości książek jednego autora). Skończywszy na początku lat 70. powieść „Blaze”, King uznał ją za „absolutną kupę” (to określenie ze wstępu) i zrezygnował z jej wydania. Trafiła do archiwum uniwersyteckiej biblioteki, gdzie autor odgrzebał ją po paru dekadach. Cóż, w czasach, w których nawet Bill Gates pije wodę z rafinowanej kupy (true story, sprawdźcie doniesienia medialne), to i jeden z najlepiej opłacanych pisarzy świata wraca do mniej udanych dzieł, by nadać im nowe szlify i zaproponować „Notorycznym Czytelnikom” (również określenie ze wstępu).

W krótkim odstępie czasu wydawnictwo Albatros zdecydowało się opublikować nowe edycje dwóch powieści Stephena Kinga: „Komórkę” i „Blaze’a” (o „Komórce” pisałem tutaj). To ciekawe posunięcie, bo ich zestawienie ukazuje szerokie spektrum twórczości tego pisarza. W zasadzie „Komórka” i „Blaze” znajdują się na dwóch przeciwległych biegunach jego wyczynów artystycznych. „Komórka” jest powieścią bardzo dynamiczną, brutalną w swej plastyczności, wywołującą poczucie zagrożenia bezpośrednio agresywnym otoczeniem. To krytyka wymierzona w technologizację życia o prostej, liniowej niemal fabule, w której wszystko wyłożone zostaje praktycznie na samym początku. A „Blaze”?

Akcja tej powieści toczy się powoli. Jej głównym bohaterem jest Clayton „Blaze” Blaisdell, wielkogabarytowy osiłek o umyśle pracującym na zwolnionych obrotach. Jest drobnym przestępcą, człowiekiem w głębi duszy nie złym czy okrutnym, ale odrzuconym przez społeczeństwo i siłą rzeczy zajmującym aktywne stanowisko w tym odrzuceniu. Zepchnięty na margines działa w jego ramach. Pomaga mu w tym Georde, jedyny przyjaciel, „mózg operacyjny” przestępczego duetu. Ostatni plan George’a jest nadzwyczaj ambitny: postanawia wespół z Clayem porwać dziecko bogatej rodziny. Niestety, George umiera nim plan udaje się zrealizować i Blaze staje przed trudnym wyborem dokonania porwania na własną rękę. Rozważenie wszystkich za i przeciw nieco mu zajmie...

Narracja przebiega dwutorowo. Z jednej strony mamy dziejącą się na przestrzeni kilku dni historię Blaze’a porywającego dziecko, z drugiej: retrospektywny ogląd dziecięcych lat bohatera. King/Bachman umiejętnie przeplata te dwie opowieści, podsycając czytelniczą ciekawość i nie dając nam oderwać się od książki. Strony mijają niezauważenie. I choć pod względem fabularnym dzieje się niewiele, choć zarys wydarzeń można oddać w kilku akapitach, to tekst nadal jest dobry, ba! świetny nawet, bo dostajemy to, w czym King przoduje: emocje i etyczne rozterki. Jeśli pokochaliście Johna Coffeya, wielkoluda z „Zielonej mili”, pokochacie też Blaze’a. Wiele słów poświęca autor skrojeniu tej postaci, ale nie są to słowa zmarnowane. Bohater jest wiarygodny i wielowymiarowy, przede wszystkim zaś – dwuznaczny. Jasne, jest przestępcą, ale jego ocena wcale nie jest łatwa. Bity przez ojca, wyśmiewany przez rówieśników, Blaze wyrósł na człowieka, jakim tylko potrafił być. Społeczeństwo, które odrzucało go od najmłodszych lat, stworzyło też prawa, którym teraz Blaze nie chce się podporządkować i nie ma w tym nic szczególnie zaskakującego. Zwłaszcza, że jego działania podejmowane są pod dyktando wpływowego i zmyślnego George’a. A w głębi serca Blaze pozostaje dobry, co uwydatni się w jego relacji z porwanym chłopcem.

Blaze przypomina trochę potwora stworzonego przez doktora Frankensteina. Nie tylko pod względem monstrualnej budowy i nielotnej myśli. Także przez to, że zostaje odtrącony przez ojca i wykluczony przez społeczeństwo. Ta pierwotna agresja odciska niezatarte piętno na bohaterze. Zamiast go osądzać – zaczynamy mu współczuć. I w tym tkwi wielkość powieści oraz autora. Można zarzucić książce rozwlekłość, małą dynamikę czy nawet wtórność pomysłów, jednak nie o atrakcyjną historię ani tym bardziej o dreszcz przestrachu tutaj chodzi. To doskonała kreacja postaci i procesu dorastania sprawiają, że „Blaze” jest naprawdę wartościową kupą.


Autor: Aleksander Krukowski
Dodano: 2015-04-07 15:27:51
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fosse, Jon - "Białość"


 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

Fragmenty

 Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

 Mara, Sunya - "Burza"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS