Patronat
Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"
Heinlein, Robert A. - "Luna to surowa pani" (Artefakty)
Ukazały się
King, Stephen - "Billy Summers"
Larson, B.V. - "Świat Lodu"
Brown, Pierce - "Czerwony świt" (wyd. 2024)
Kade, Kel - "Los pokonanych"
Scott, Cavan - "Wielka Republika. Nawałnica"
Masterton, Graham - "Drapieżcy" (2024)
He, Joan - "Uderz w struny"
Rowling, Joanne K. - "Harry Potter i Zakon Feniksa" (2024, Gryffindor)
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Otwarte Cykl: Trylogia Southern ReachTytuł oryginału: Authority Tłumaczenie: Anna Gralak Data wydania: Lipiec 2014 ISBN: 978-83-7515-300-2 Oprawa: miękka Format: 130×205 mm Liczba stron: 400 Cena: 36,90 zł Rok wydania oryginału: 2014 Tom cyklu: 2
Ilustracje: Patryk Mogilnicki
|
„Ujarzmienie”, druga część trylogii Southern Reach Jeffa VanderMeera, przynosi zmianę perspektywy (lojalnie ostrzegam, że recenzja jest skierowana do tych, którzy przeczytali „Unicestwienie” – czytelników, którzy dopiero zastanawiają się nad spotkaniem ze Strefą X odsyłam tutaj). Zakończyła się opisywana w pierwszym tomie z perspektywy biolożki dwunasta ekspedycja; tym razem trafiamy do siedziby agencji Southern Reach, rządowego ciała od kilkudziesięciu lat zajmującego się badaniami Strefy. Ostatnią wyprawę trudno uznać za sukces: wróciły z niej, w tajemniczy, przypominający teleportację sposób, tylko biolożka, antropolożka i geodetka. Zabrakło psycholożki, która, jak się dowiadujemy, była też dyrektorką Southern Reach. Jej obowiązki, a wraz z nimi zadanie zrozumienia, co się tak naprawdę wydarzyło, przejmuje John Rodriguez, zwany przez innych, a również przez samego siebie, Kontrolerem.
Kontroler nie trafia do agencji z własnej inicjatywy. Zasadniczą rolę odgrywa w tym, podobnie jak w większości wydarzeń życia Rodrigueza, jego matka. W Southern Reach spotyka go mieszanina bezwładu i obojętności przyprawiona odrobiną wrogości wyrażanej przez Grace, bezkrytycznie wierną psycholożce wicedyrektorkę. Paradoksalnie najbliższą Kontrolerowi osobą staje się przetrzymywana w agencji wbrew swej woli biolożka, choć ich rozmowy to przecież po prostu będące mentalnymi grami przesłuchania. Znaleziona po ekspedycji na opuszczonej działce kobieta twierdzi, że ze swojego pobytu w Strefie X nic nie pamięta; z czasem przekonamy się, że nie jest to do końca prawdą. Pracujący w siedzibie Southern Reach naukowcy wydają się być z jednej strony pogodzeni z faktem, że po kilkudziesięciu latach od powstania Strefy jej tajemnica nie budzi już powszechnego zainteresowania, a praca w ekscytującej, frontowej placówce zmieniła się w nudne zesłanie, z drugiej zaś ewidentnie coś przed Kontrolerem ukrywają.
Kilka zagadek obecnych w „Unicestwieniu” zostaje wyjaśnionych – czytamy o tym, jakie były początkowe reakcje na powstanie Strefy, jak wygląda wejście do niej, a jak zona „przygraniczna”, dowiadujemy się, dlaczego uczestniczkami dwunastej ekspedycji były same kobiety i dlaczego nie pozwolono im używać imion, poznajemy historię legendarnej pierwszej wyprawy (świetnie napisana scena, w której Rodriguez ogląda powstałe podczas niej nagrania należy do wyjątkowo uderzających fragmentów powieści) i uzasadnienia niektórych kłamstw serwowanych kolejnym chętnym do brania udziału w eksploracji. Wyjaśnienia niosą też w sobie nowe pytania: nawet jeśli wiemy już, że biologiczne napisy ze ścian wieży (tunelu?) z pierwszego tomu to fragmenty kazań latarnika, to nie tłumaczy to ich roli w całej historii, a już na pewno nie wyjaśnia powodów, dla których pojawiły się poza Strefą, w domu i w gabinecie psycholożki. Motywy obecne w „Unicestwieniu” powtarzają się i tu – manipulacje hipnozą, uniwersalne amerykańskie lęki dotyczące broni palnej, przeszłość jako ciężar dominujący aktualne losy i wybory (wtedy dotyczyło to biolożki, teraz Kontrolera). W pewnym stopniu blednie oniryczność opowieści, tym razem mamy do czynienia z wizją bardziej przypominającą filmy Lyncha niż Tarkowskiego. Nie słabnie za to rola i urok języka narracji, w czym dużą zasługę ma napisany świetną polszczyzną przekład Anny Gralak, którego pojedyncze drobne usterki można łatwo wybaczyć.
Niedopasowywalność słów do opisywanych przez nie pojęć jest skądinąd jednym z zasadniczych problemów prześladujących Rodrigueza. Jeśli nie da się powiedzieć, czy coś jest wieżą, czy tunelem, to używanie określenia anomalia topograficzna nie rozwiązuje problemu. Przydomek Kontroler nie powoduje, że można w jakiś sposób zapanować nad sytuacją. Nazywanie tej samej kobiety psycholożką czy dyrektorką zmienia coś więcej niż tylko jej zawodową rolę. Zwierzchnik określany jako Głos staje się poniekąd z definicji tajemniczym, może nawet złowrogim elementem układanki. Wyjątkowo podatne na manipulacje okazuje się słowo „bohater”, używane zarówno w odniesieniu do tych uczestników pierwszej wyprawy, którzy zginęli, jak i do tego, który przeżył. To, że coś nas przeraża, nie oznacza, że nie możemy do niego tęsknić.
W pewnym momencie fabuła „Ujarzmienia” wyraźnie zwalnia, by potem ostro, i dość zaskakująco przyśpieszyć – końcówka należy zresztą do bardzo silnych atutów powieści. W oczekiwaniu na ukazanie się tomu trzeciego, „Acceptance” (polski tytuł jeszcze nieznany), pozostaje nam zastanawiać się, jak daleko trzeba pojechać, by trafić tam, skąd zaczynało się podróż.
Autor: Adam Skalski
Dodano: 2014-08-01 16:53:29
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Artykuły
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia
Fosse, Jon - "Białość"
Hoyle, Fred - "Czarna chmura"
Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"
Brzezińska, Anna - "Mgła"
Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"
Lindgren, Torgny - "Legendy"
Miles, Terry - "Rabbits"
Fragmenty
Grimwood, Ken - "Powtórka"
Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"
Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"
Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2
Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"
Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"
Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)
Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1
|