Patronat
Moorcock, Michael - "Elryk z Melniboné"
Le Guin, Ursula K. - "Lawinia" (wyd. 2023)
Ukazały się
Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"
Kelly, Greta - "Siódma królowa"
Parker-Chan, Shelley - "Ten, który zatopił świat" (zintegrowana)
Parker-Chan, Shelley - "Ten, który zatopił świat" (miękka)
Szokalski, Kajetan - "Jemiolec"
Patel, Vaishnavi - "Kajkeji"
Mortka, Marcin - "Szary płaszcz"
Maggs, Sam - "Jedi. Wojenne blizny"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Akurat Cykl: Wendig, Chuck - "Miriam Black"Tytuł oryginału: Blackbirds Tłumaczenie: Miłosz Urban Data wydania: Maj 2013 ISBN: 978-83-7758-341-8 Oprawa: broszurowa ze skrzydełkami Format: 130 x 205 mm Liczba stron: 320 Cena: 29,99 zł Rok wydania oryginału: 2012 Tom cyklu: 1
|
Przeznaczenie czy możliwość?
Połączenie thrillera z wątkami nadnaturalnymi jest współcześnie dość popularnym rozwiązaniem, ale nie każda próba kończy się sukcesem. Powieść Wendiga, chociaż niepozbawiona wad, stanowi interesującą propozycję czytelniczą.
Chuck Wendig znany jest między innymi z tworzenia podręczników RPG ze „Świata Mroku”. Echa ich klimatu dostrzegalne są również w jego debiutanckiej powieści „Drozdy. Dotyk przeznaczenia”, w której element ponadnaturalny zostaje wpleciony w realia współczesnych Stanów Zjednoczonych. Efektem jest brudna, ale jednocześnie przewrotnie interesująca, chociaż nie pozbawiona ułomności, powieść.
Oś fabuły została skonstruowana wokół specjalnej zdolności Miriam, głównej bohaterki. Mianowicie w momencie dotknięcia innej osoby dostrzega czas i sposób jej śmierci. Umiejętność ta, niepodlegająca kontroli, zrujnowała jej życie. Z nieodłącznym papierosem i butelką przemierza Stany Zjednoczone, dorabiając poprzez zabieranie rzeczy znalezionych przy zwłokach: kluczem jest pojawienie się w odpowiednim momencie, zgodnie z wizją. Nie jest to zbyt szczęśliwy, przepełniony fatalizmem żywot, ale w trakcie biegu powieści zaczyna się jeszcze bardziej komplikować. Kluczem są dwa wydarzenia: spotkanie kierowcy ciężarówki, który w momencie śmierci ma z uczuciem wypowiedzieć imię bohaterki, a także dostanie się we władzę człowieka, który z daru Miriam chce uczynić sposób na zarobkowanie, wykorzystując informacje o czasie zgonu w sposób znacznie bardziej pazerny i bezwzględny niż czyni to bohaterka.
„Drozdy” są utrzymane w konwencji thrillera, z pewną domieszką czarnego kryminału i oczywiście udziałem elementu nadnaturalnego stanowiącego przyczynek do całej historii. Narracja nie jest jednakże prowadzona linearnie, pojawiają się na przykład retrospekcje w postaci kolejnych części wywiadu-opowieści, w którym Miriam opowiada o dzieciństwie, dorastaniu i pierwszych objawach swego daru czy też przekleństwa. Te spojrzenia wstecz pozwalają na zrozumienie obecnej postawy bohaterki... bo właśnie jej zachowanie i stosunek do niechcianych wizji są kluczowe w powieści.
Nowatorskich rozwiązań w tym elemencie nie należy się spodziewać: fabuł opierających się na podobnym schemacie w historii (nie tylko) fantastyki było już wiele. Po raz kolejny dochodzi do starcia między predestynacją, a możliwością zmiany przeznaczenia i – w tym wypadku – niedopuszczenia do ziszczenia się wizji śmierci. W postawie bohaterki przejawia się skrajny fatalizm, ale gdy pojawia się odpowiedni bodziec, próbuje raz jeszcze – mimo wcześniejszych niepowodzeń – zawalczyć o czyjeś życie. Towarzyszy jej przy tym przejawiająca się w wielu aspektach przekora, chęć zadziałania przeciwko schematom. Być może jej chęć życia poza systemem jest efektem potrzeby buntu wynikającym z wiary w nieuchronność przeznaczenia?
Próba opowiedzenia tej historii z kilku perspektyw skutkuje niestety, szczególnie w drugiej połowie powieści, częściowym rozsypaniem się konstrukcji narracyjnej. Poszczególne sceny nie zawsze spójnie się zazębiają; czasem sprawiają wrażenie niedopasowanych. Można co prawda doszukiwać się pewnej celowości w tym zabiegu poprzez dopasowanie do chaotycznej natury postaci i rwanego charakteru wizji, ale mimo wszystko narracja nie zawsze się klei.
Inną charakterystyczną cechą „Drozdów” są bezpardonowe opisy: brutalności, seksu, postaw społecznych. Wendig nie epatuje okrucieństwem, nie skandalizuje – jednocześnie w dość prosty sposób potrafi wywołać zamierzone emocje, wzbudzić u czytelnika określone odczucia. W rezultacie odbiorca wcale nie pała miłością do bohaterów, raczej przeważa mieszanina fascynacji i obrzydzenia. Umiejętność takiego pokierowania odczuciami jest dość rzadka, przypomina mi np. wrażenia z lektury „Nocnej straży” Seana Stewarta.
Powieść Wendiga z pozoru nie oferuje nic nowego, ale dzięki umiejętnemu żonglowaniu konwencją i bezpardonowemu podejściu do kreacji postaci sprawia, że „Drozdy” potrafią zaintrygować. Na tyle, że nawet rozłażąca się w szwach końcówka nie drażni, przykryta poczuciem niepewności i wstrętu.
Autor: Tymoteusz "Shadowmage" Wronka
Dodano: 2013-05-19 22:15:00
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Artykuły
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
Brzezińska, Anna - "Mgła"
Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"
Lindgren, Torgny - "Legendy"
Miles, Terry - "Rabbits"
McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"
Simmons, Dan - "Czarne Góry"
Sanderson, Brandon - "Yumi i malarz koszmarów"
Bardugo, Leigh - "Wrota piekieł"
Fragmenty
Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"
Brzezińska, Anna - "Mgła"
Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"
Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"
Sablik, Tomasz - "Próba sił"
Kagawa, Julie - "Żelazna córka"
Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"
Crouch, Blake - "Upgrade. Wyższy poziom"
|