Patronat

Miela, Agnieszka - "Śmiech diabła"

Kornew, Paweł - "Żniwiarz"
Ukazały się

Alanson, Craig - "Paradise"
King, Stephen - "Dolores Claiborne"
Onyebuchi, Tochi - "Riot Baby"
Kornew, Paweł - "Przeklęty metal"
Kornew, Paweł - "Żniwiarz"
Lem, Stanisław - "Golem XIV"
antologia - "Nowoświaty"
Waszewska, Sylwia - "Imiona śmierci"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Lampa i Iskra Boża Cykl: Trylogia krakowskaData wydania: Listopad 2012 Wydanie: I ISBN: 978-83-89603-70-8 Oprawa: twarda Format: 145 x 205 mm Liczba stron: 232 Cena: 30,00 zł
|
W prozie Szostaka jest ten nieuchwytny element, który pozwala całkowicie zatopić się w lekturze i przeżywać ją na głębokim poziomie emocjonalnym. Jego proza umyka racjonalnej analizie; rozpatrywać ją należy przede wszystkim na płaszczyźnie uczuć.
Kilka słów o kontekście. „Fuga” jest trzecią powieścią w tak zwanym tryptyku krakowskim, nieformalnym cyklu, na który składają się jeszcze „Chochoły” i „Dumanowski”. Każda część tryptyku stanowi niezależną całość, cechą wspólną jest miejsce: magiczny, nieuchwytny Kraków 1). Istnieją oczywiście subtelne powiązania, elementy wspólne i powtarzające się, ale ta sieć nawiązań wykracza poza te trzy utwory i możliwe jest odnalezienie odniesień także do wcześniejszych tekstów krakowskiego autora. Nie jest to jednakże klucz, którym należałoby się posługiwać przy interpretacji „Fugi”, chociaż może stanowić jeden z licznych tropów 2), którymi czytelnik podąży podczas lektury.
Powieść Szostaka to kilkanaście impresji dotyczących życia Bartłomieja Chochoła, pełniącego rolę narratora. Elementami wspólnymi jest mieszkanie w Krakowie, które było świadkiem wielu radości i smutków, oraz postaci przewijające się przez zróżnicowane i niejednokrotnie sprzeczne biografie. Czyż jednak ludzką cechą nie jest zabarwianie i zmienianie własnego życiorysu w zależności od okoliczności? Bohatera poznajemy jako ostatniego Króla Polski, by następnie przejść przez liczne epizody jego alternatywnych losów: od urwisa do starca, od kochanka do osoby porzuconej. Przywdziewając różnorodne maski, czasem chwalebne, a czasem pospolite, zdaje się opowiadać ciągle tę samą historię, chociaż w najrozmaitszych formach i rolach. Dopiero poznawszy różnorodne role Chochoła, jesteśmy w stanie określić, kim naprawdę jest, a jednocześnie dostrzec nici wiążące poszczególne historie.
Przez (prawie) wszystkie historie przebija się nostalgia, tęsknota za rzeczami nieosiągalnymi lub utraconymi. Przede wszystkim jednak na pierwszy plan wysuwa się samotność, konieczność kontaktu z innymi, potrzeba miłości. To opowieść o przeszłości, zamazanych wspomnieniach, ale także o nadziejach i pragnieniach, niekiedy małych i zwyczajnych. Szostak świetnie kreuje emocje, gra na duszy czytelnika, uderza w czułe nuty. Nie mnie decydować, czy to największy atut powieści; jest jednak niewątpliwie jeden z najmocniejszych elementów powieści.
Chyba nie ma obecnie w polskiej fantastyce 3) pisarza, który tak dobrze – ale i odważnie – pracuje ze strukturą tekstu. Szostak potrafi pracować jednocześnie na kilku poziomach (od zdań, poprzez akapity, na rozdziałach kończąc), przejawiając przy tym fascynującą świadomość swoich działań. Nadaje swej prozie rytm i tempo, umiejętnie podkreśla sedno, wprowadza czytelnika w trans. Co ciekawe efekt taki jest obecny w wielu książkach Szostaka, ale za każdym razem osiągany za pomocą innych środków. Tym razem najbliżej jest zabiegu z „Oberków do końca świata”, ale to oczywiście duże uproszczenie: chodzi o bardzo widoczne zabiegi polegające na powtórzeniach czy wielokrotnym wykorzystaniu tej samej struktury. Podobnie jak w muzycznej fudze Szostak wykorzystuje wielogłos, wzajemnie przeplatające się i uzupełniające narracje, splatające się w jedną opowieść. Brzmi to może banalnie, ale efekt jest świetny.
Wytłumaczenia tytułu można doszukiwać się nie tylko w muzycznych inspiracjach, (znając fascynacje autora, ten trop nasuwa się pierwszy). Tytuł może się w tym przypadku odnosić również do bardziej przyziemnej dziedziny: budownictwa. Pomiędzy poszczególnymi opowieściami, wersjami rzeczywistości Bartłomieja Chochoła, są szczeliny i konieczne jest ich wypełnienie. Materiałem stosowanym w tym celu – oprócz rzecz jasna wspólnych motywów, formy i nastroju – jest pierwiastek nadprzyrodzony, dzięki któremu uwidaczniają się podobieństwa pomiędzy poszczególnymi rozdziałami. To zderzenie realizmu z fantastyką, z którego rodzi się nowa jakość.
„Fuga” prawdopodobnie nie jest najlepszą książką Szostaka, ale w moim prywatnym rankingu niewiele ustępuje „Oberkom do końca świata” czy „Chochołom”; w dodatku jest jedną z najbardziej satysfakcjonujących lektur, z jakimi miałem do czynienia w ciągu ostatniego roku. Jeśli więc nie powyższe akapity, niech chociaż to stwierdzenie posłuży za rekomendację.
1) Należy przy tym zauważyć, że w „Fudze”, porównując z dwoma wcześniejszymi powieściami, akurat miejsce akcji ma zdecydowanie najmniejsze znaczenie.
2) Fascynujące jest również odkrywanie nawiązań do nieszostakowych utworów; zauważyć należy przy tym, że autor robi to w wysublimowany sposób, więc nigdy nie można być pewnym, czy to zamiar autora, czy tylko echo w umyśle czytelnika.
3) A może i w całej współczesnej literaturze polskiej, ale bez dogłębnej znajomości wolałbym nie uciekać się do aż tak kategorycznych stwierdzeń.
Autor: Tymoteusz "Shadowmage" Wronka
Dodano: 2013-02-24 21:45:00
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Artykuły

"Kraina Lovecrafta" - książka a serial
Sam Sykes - wywiad z autorem "Siedmiu czarnych mieczy"
Wiedźmin Netfliksa: zachwyt czy rozczarowanie?
Nie tylko Netflix animuje króliki, czyli „Wodnikowe Wzgórze” przez dekady
Gra o tron subiektywnym okiem (s08e06)
Recenzje

Gunia, Wojciech - "Dom wszystkich snów"
Mortka, Marcin - "Nie ma tego Złego"
Jadowska, Aneta - "Cud, miód, Malina"
Komuda, Jacek - "Zawisza. Czarne krzyże"
King, Stephen - "Później"
Bazterrica, Agustina - "Wyborny trup"
Swanwick, Michael - "Matka żelaznego smoka"
Shute, Nevil - "Ostatni brzeg"
Fragmenty
Herbert, Frank - "Rój Hellstroma" (przedmowa)
Kornew, Paweł - "Żniwiarz"
Kornew, Paweł - "Przeklęty metal"
Novik, Naomi - "Mroczna wiedza"
Kubasiewicz, Magdalena - "Wszystko pochłonie morze"
Karnicka, Anna - "Paradoks marionetki. Sprawa Króla Demonów"
Miela, Agnieszka - "Śmiech diabła"
Pypłacz, Joanna - "Dwór na Martwym Polu"
|