NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Crouch, Blake - "Upgrade. Wyższy poziom"

Iglesias, Gabino - "Diabeł zabierze was do domu"

Ukazały się

Brown, Pierce - "Czerwony świt" (wyd. 2024)


 Kade, Kel - "Los pokonanych"

 Scott, Cavan - "Wielka Republika. Nawałnica"

 Masterton, Graham - "Drapieżcy" (2024)

 He, Joan - "Uderz w struny"

 Rowling, Joanne K. - "Harry Potter i Zakon Feniksa" (2024, Gryffindor)

 Rowling, Joanne K. - "Harry Potter i Zakon Feniksa" (2024, Hufflepuff)

 Rowling, Joanne K. - "Harry Potter i Zakon Feniksa" (2024, Ravenclaw)

Linki

Silverberg, Robert - "Valentine Pontifex"
Wydawnictwo: Solaris
Cykl: Silverberg, Robert - "Majipoor"
Tłumaczenie: Krzysztof Sokołowski
Data wydania: Kwiecień 2009
Wydanie: II
ISBN: 978-83-7590-019-4
Liczba stron: 456
Cena: 41,90 zł
Tom cyklu: 3



Silverberg, Robert - "Valentine Pontifex"

„Valentine Pontifex” to trzeci tom Majipooru. Konstrukcyjnie i fabularnie przypomina część pierwszą. O ile tom drugi był zbiorem opowiadań, spiętych wspólną fabularną klamrą, o tyle tom trzeci wraca do powieściowej formy i skupia się ponownie na historii Lorda Valentine’a, przy czym na postać równorzędną wobec tytułowej wyrasta Hissune (epizodycznie obecny w „Zamku Lorda Valentine’a” i spajający „Kroniki Majipooru”).
Na Majipoorze, który nigdy nie zaznał głodu ani poważniejszych społecznych niepokojów, zaczynają się dziać rzeczy złowieszcze – tajemnicze choroby niszczą plony, a wraz z głodem zaczyna chwiać się polityczna równowaga planety i harmonia jej ekosystemu. Popularność zdobywają pradawne wierzenia, które wieszczą koniec aktualnego porządku. Rośnie napięcie i społeczny niepokój, a Lord Valentine realizuje tymczasem swój nieprzenikniony i kontrowersyjny plan pokojowego porozumienia ze Zmiennokształtnymi, podejrzewanymi o inspirowanie serii nieszczęść.
Mozolnie budując napięcie i mnożąc niepokojące zjawiska, Silverberg przygotowuje scenę pod wydarzenia o wielkiej skali, jednak nie sięga wysoko postawionej sobie poprzeczki i finałowi wyraźnie brakuje rozmachu. Ta przypadłość widoczna była już w pierwszym tomie, gdy wędrówka na „Zamek Lorda Valentine’a” była pasjonująca, dopóki rozgrywała się w kameralnym gronie wyrazistych bohaterów, gdy zaś stała się polityczną i militarną rozgrywką o zasięgu globalnym, straciła na wyrazistości i stała się suchym, skrótowym reportażem. Tyle tylko, że pierwszemu tomowi – z uwagi na inne zalety – łatwiej było ową dysproporcję wybaczyć. Tym razem jednak przeciągnięty ponad miarę wstęp nie jest aż tak intrygujący, a gdy zniecierpliwiony czytelnik dociera w końcu do momentu, w którym spodziewa się zebrać owoce długiego oczekiwania – finał okazuje się zdawkowy i rozczarowujący. Choć fabuła wiedzie Majipoor nad skraj przepaści, relacje z zagrożonego świata nie budzą zbytnich emocji.
Rozczarowuje też powrót do pamiętanych z „Zamku...” bohaterów. Valentine i czarny charakter, któremu stawi czoła, wydają się nieznośnie sztampowi, zaś przyjaciele Valentine’a, z chwilą oderwania ich od żonglerki i rozpoczęcia nowego życia na dworze Koronala, stracili swoją wiarygodność i wyrazistość – Silverberg albo nie podołał zadaniu przedstawienia ich psychologicznej przemiany, albo popełnił błąd nie żegnając się z nimi na wspomnianym rozdrożu. Carabella, Deliamber, Lisamon czy Zalzan Kavol pojawiają się na kartach powieści, ale są już tylko cieniami – ich działaniom brakuje złożonych motywów, a relacje z Valentinem są zupełnie płaskie i bezbarwne. Wyjątek stanowi Hissune, którego kariera stanowi jeden z istotniejszych wątków powieści, ale i jemu brakuje odrobiny zaskoczenia i wiarygodności.
Książka broni się raczej wątkami i światem, które przykuły uwagę i zjednały sobie sympatię w poprzednich dwóch tomach. Po trzeci sięga się z nadzieją na powrót w znajome strony i pod tym względem „Valentine Pontifex” spełnia oczekiwania fanów cyklu. Dzięki staraniom polskiego wydawcy, nie brak też książce walorów estetycznych, a specjalnie zaprojektowany grzbiet idealnie komponuje się na półce z resztą tomów. Pozostaje odpowiedzieć sobie na pytanie – czy to wystarczy?



Autor: Krzysztof Pochmara


Dodano: 2009-09-01 20:28:41
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia


 Fosse, Jon - "Białość"

 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

Fragmenty

 Grimwood, Ken - "Powtórka"

 Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS