NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

Robinson, Kim Stanley - "Czerwony Mars" (Wymiary)

Ukazały się

Kingfisher, T. - "Cierń"


 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Lloyd Banwo, Ayanna - "Kiedy byłyśmy ptakami"

 Jadowska, Aneta - "Tajemnica domu Uklejów"

 Sablik, Tomasz - "Mój dom"

 Pilipiuk, Andrzej - "Czasy, które nadejdą"

 Szmidt, Robert J. - "Szczury Wrocławia. Dzielnica"

 Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"

Linki

Bakker, R. Scott - "Wojownik-Prorok"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Mag
Cykl: Bakker, R. Scott - "Książę nicości"
Tłumaczenie: Wojciech Szypuła
Data wydania: 2006
Redaktor: Łucja Gruzińska
Liczba stron: 500
Tom cyklu: 2



Bakker, R. Scott - "Wojownik-Prorok"

Na polskie wydanie drugiej części trylogii „Książę Nicości” przyszło czekać dobrych kilka miesięcy dłużej niż początkowo zapowiadano. Po raz kolejny potwierdziło się, że przewidywane przez oficyny terminy wydania danej książki należy traktować tak jak prognozę pogody w TV, czyli z rezerwą. Nie czynię bynajmniej komukolwiek zarzutu, wszak wydanie książki nie jest rzeczą łatwą i nie wszystko zależy tu od (dobrej) woli wydawcy, co oczywiście nie zmienia faktu, że na kolejną pozycję R. Scotta Bakkera czekałem z narastającym zniecierpliwieniem.
Autor zobowiązał się do napisania powieści w ciągu zaledwie roku, co było nie lada wyczynem zważywszy fakt, że „Mrok, który nas poprzedza” powstawał na przestrzeni 15 lat. Z tego względu miałem pewne obawy, czy stosunkowo krótki czas poświęcony napisaniu „Wojownika - Proroka” nie odbije się niekorzystnie na jakości. Wyszło lepiej, niż się spodziewałem.
Budowanie powieści w oparciu o wydarzenia historyczne nie jest czymś rzadkim wśród pisarzy fantasy („Lwy Al-Rassanu” Kaya czy trylogia „Celtyckie wyprawy krzyżowe” S. Lawheada). Podobną drogą poszedł R. Scott Bakker, wzorując się na historii pierwszej krucjaty „Iron Men and Iron Saints” H. Lamba. Nic zatem dziwnego, że tak znakomicie poradził sobie z opisem działań wojennych. Sceny batalistyczne robią niemałe wrażenie: zostały przedstawione w atrakcyjnej formie i cechują się dużym realizmem. Całość czyta się z niekłamaną przyjemnością, niemniej jednak uważam, że o wysokiej wartości „Wojownika-Proroka” decydują inne kwestie. Prawdą jest, że proza Bakkera nie grzeszy oryginalnością, widoczna jest inspiracja twórczością Tolkiena czy jego następców, co nie zmienia faktu, że autor, wykorzystując pewne ograne pomysły i schematy gatunkowe, przede wszystkim dzięki innemu rozłożeniu akcentów stworzył nową jakość, która czyni lekturę bardzo wciągającą. Bakkerowi udało się przy tym wykreować jedną z najciekawszych postaci w fantasy – niesamowitego Anasurimbora Kellhusa. Dla mnie to właśnie on jest głównym magnesem przyciągającym uwagę, czynnikiem, który sprawia, że od lektury trudno się oderwać. Sposób, w jaki dunyanin potrafi manipulować ludźmi, wykorzystując wyłącznie siłę intelektu, jest fascynujący. Ani przez moment nie odniosłem przy żadnej ze scen wrażenia choćby cienia sztuczności – wszystko wygląda bardzo naturalnie. Kapitalny pomysł i równie dobre wykonanie. Postać Kellhusa nieodparcie kojarzy mi się z koncepcją nadczłowieka Fryderyka Nietzschego: jest jednostką wybitną, obdarzoną niezwykłą wolą mocy, w postępowaniu nie kieruje się zasadami obowiązującymi resztę ludzkości, nie ma wyrzutów sumienia, bezwzględny w dążeniu do celu...
Akcja w II części trylogii toczy się w szybkim tempie, a trup ściele się gęsto. Wielka, zjednoczona armia inrithi (chrześcijanie) rusza przez ziemie fanimów (muzułmanie) celem zdobycia świętego miasta Shimeh. W cieniu tego konfliktu znajduje się również inny, ukryty, będący zagrożeniem dla całego świata, jednak niewielu zdaje sobie sprawę z ogromu i bliskości niebezpieczeństwa. Tajemnicza Rada jest bowiem coraz bliższa doprowadzenia do wskrzeszenia Nie-Boga. Jedyną bronią może okazać się Kellhus, którego moc i rosnąca popularność budzi niepokój nie tylko wśród Wielkich Imion, ale i samej Rady. Jeśli przeżyje...
Bakker, podobnie jak w poprzedniej części, wiele uwagi poświęcił stosunkom międzyludzkim, co pozwala lepiej zrozumieć motywy, którymi kierują się bohaterowie, pełniej poznać ich myśli i uczucia. Bakker do tego stopnia nie szczędzi im bólu i cierpień, że bardziej wrażliwemu czytelnikowi może zrobić się momentami naprawdę przykro. Sentencja Nietzschego „co mnie nie zabija, to czyni mnie silniejszym” znajduje w książce pełne zastosowanie. Pytanie tylko, kto ile jest w stanie znieść?
Sądzę, że „Wojownik-Prorok” stanowi bardzo udaną kontynuację „Mroku, który nas poprzedza”, co więcej, jest lepiej napisany i bardziej emocjonujący. Przed lekturą warto odświeżyć sobie pierwszą część.


Ocena: 9/10
Autor: ASX76
Dodano: 2006-06-20 21:49:55
Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

ASX76 - 23:05 20-06-2006
Ocena książki: 9/10

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Hoyle, Fred - "Czarna chmura"


 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

 Simmons, Dan - "Czarne Góry"

Fragmenty

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"

 Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

 Sablik, Tomasz - "Próba sił"

 Kagawa, Julie - "Żelazna córka"

 Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS